Mysle, ze [prawie] kazdy rozumny czlowiek potrafi znalezc odpowiedz, ktorej potrzebuje, rozpatrujac dane zawarte w internecie, gazetach czy opiniach znajomych. Sami powiedzcie - czy kiedykolwiek kupowaliscie jakas gre tylko dlatego, ze sprzedawca niepewnym glosem, zapewne chcac wcisnac Wam jakiegos crapa nie do sprzedania polecil Wam ja? Nie sadze. Zeby nie bylo takich problemow istnieja wlasnie serwisy internetowe, czasopisma branzowe czy chcoiazby standy w sklepie, gdzie mozna samemu ocenic, czy na dany produkt warto wylozyc mamone. Z tego co udalo mi sie przez te kilka lat zaobserwowac, wiekszosc domoroslych sprzedawcow nie jest zaciekawiona ich produktami, tylko patrzac na lienta od razu licza zyski. Dlatego tez moga zaistniec sytuacje pokroju takiej, jaka opisal Castor.
Mozliwe, ze jakbym spotkal naprawde profesjonalnego sprzedawce, zmienilbym zdanie. Poki co nie mam ku temu powodu.