No coz - nigdy nie mialem PSX-a, wiec trudno mi porownywac wspomienia, moja pierwsza konsola (Pegasusa nie licze) byla PS2, na która po wielu latach przesiadlem sie z PC i w zwiazku z tym konsola spelnila moje oczekiwania jak najbardziej. Mam jednak swiadomosc, ze wielu graczy swoj najlepszy w zyciu okres utozsamia wlasnie z PSX-em. Gralem na tej konsoli w kilka gier - w tym pamietny MGS, Silent Hill i kilka innych i choc taki MGS jest dla mnie niezapomnianym tytulem to juz SH 2 na PS2 cenie sobie wyej niz Silenta pierwszego. Dla mnie PS2 wcale nie jest gorsza konsola pod wzgledem gier, widoczny regres dotknal wlasciwie tylko gry jrpg - rzeczywiscie, w przypadku japonskich erpegów na PSX byly duzo lepsze tytuly, choc mnie osobiscie to rybka bo w takie gry za czesto nie gram.
Nie zgodze sie rowniez ze PS2 mialo malo nowych projektów - czy na PSX byly gry pokroju DMC i GOW? Nie - bowiem gatunek zaistnial dopiero na PS2 wraz z pierwszymi czesciami DMC i Onimushy. PS2 dostalo tez znacznie wiecej dobrych shooterów FPS, których na PSX bylo dosyc malo. A gier oryginalnych jest rzeczywiscie jak na lekarstwo, jednak wynika to z malego popytu na takie tytuly - gdyby wielu graczy chcialo takich gier to ICO (swoja droga najlepsza imo gra na PS2) sprzedaloby sie wysmienicie. Nie sadze wiec ze konsola zawiodla oczekiwania fanów - jesli tak myslicie to spojrzcie na GameCube'a, który ma kilka genialnych exclusywnych tytulów (PS2 ma ich conajmniej kilkanascie), pare dobrych gier multiplatformowych (takich na PS2 jest na peczki), a reszta gier nadaje sie do grania tylko dla zatwardzialych fanów (bo jaki "zwykly" gracz slini sie na widok Paper Mario itp?) Imo najwieksza porazka obecnej generacji konsol jest wlasnie Gacek (sam posiadam ta konsole jako uzupelnienie PS2), który w porownaniu do N64 hitów ma bardzo malo. Porownujac sytuacje Gacka do N64 i PS2 do PSX-a, latwo mozna wywnioskowac, ze duzo wieksza przepasc pod wgledem ilosci hitów znalazla sie w obozie Nintendo.
Moim zdaniem przed posiadaczami PS2 sa jeszcze piekne chwile. Mysle, ze takie gry jak Shadow of the Colossus, Okami, Fatal Frame 3, Dragon Quest VIII czy FF XII na dlugo pozostana w pamieci. Oczywiscie zawsze znajda sie tacy co beda nosem krecic, ale ja na szczescie nie mam tego problemu. Mozliwe ze ominely mnie piekne gry z PSX-a, ale za japonskimi erpegami nie przepadam wiec mysle, ze tych tytulów nie bylo jednak tak wiele. Za to dobrze sie bawie na PS2 i czekam na w.w. tytuly.