nie moje uwagi [całe szczęście] ale warte poczytania:
> > > "Wojtek samodzielnie chodzi po klasie."
> > > "Zbyszek sprawdza językiem koleżance czy ma wszystkie migdałki"
> > >"Wycina genitalia męskie i żeńskie z papieru i bawi się nimi
nakolanach kolegi."
> > > "Uczeń Tomasz pomalował kolegę Radka flamastrem po
głowie.Jednocześnie informuję, iż Radkowi wpisuję uwagę o treści:> >
Uczeń Radek cieszy się z tego, że został pomalowany flamastrem
przezkolegę Tomka."
> > > "Na zapytanie o powód braku spodenek na lekcji w-f uczeń
stwierdziłcytuję: "Nie mam, bo babcia jeszcze na drutach robi.""
> > > "Agnieszka kopnęła kolegę w krocze tak mocno, że kolega już
drugągodzinę chodzi z genitaliami w rękach, tzn je trzyma w ręku przez
odzieżwierzchnią w postaci spodni męskich czarnych"
> > > "Radek na moje uwagi odpowiedział: "Spoko, luzik.""
> > > "Michalina upomniana, żeby się nie denerwowała, bo złość
pięknościszkodzi, odpowiedziała: "To pani z pewnością nie zaszkodzi.""
> > >"Rysuje trumny na marginesach, twierdząc, że zakłada
przyszkolnyzakład pogrzebowy, a ja mogę być pierwszym klientem."
> > > "Mariusz narysował w zeszycie do niemieckiego członek męski i
wmawianauczycielce, że to św. Mikołaj."
> > > "W czasie zwiedzania Wawelu biegał po salach i krzyczał
"Bićbolszewików.""
> > > "Córka bezcześci eksponaty w pracowni biologicznej,
wkładająccietrzewiowi w dziób papierosa."
> > > "Odmówił odpowiedzi na lekcji polskiego, twierdząc, że
postmodernizmgwałci jego poczucie estetyki."
> > > "Wysłany z gąbką wrócił z wiadrem i szmatą."
> > > "Uczeń na lekcji krzyczy: nie ma seksu bez pumeksu!."
> "Podtapia kolegę na basenie twierdząc, że tamten ma skrzela i
sobieporadzi."
> "Źle zachowuje się na lekcji. Po poleceniu nauczyciela, że
potrzebnabędzie wizyta rodziców, mówi, że rodzice nie żyją, a
opiekuni prawni niezostali jeszcze ustaleni."
> "Męska cześć klasy odmówiła wyciagnięcia fletów."
> "Po kichnięciu nauczycielki, Mateusz krzyknął - cytuje:
"Żeby Ci ryja nie urwało""
> > > "Waldemar zapisywał na marginesach moje przejęzyczenia językowe.
Zabrałem mu zeszyt, gdzie znalazłem wspomniane ścierwo skierowane przeciw
nauczycielskiemu honorowi. Przeglądając zeszyt czułem się jakbym przeglądał
swoją teczkę z IPNu. ."
> > "Uczennica Justyna C. podrzuca ławkę pod sufit, a kiedy ta
z wielkim impetem uderzyła o ziemie krzyczy "O ku**a ale je*ło."
edit: po więcej textów odsyłam do tematu "humory i żarciki" [czy jakoś tak]