Co przeważnie robicie w weekendowe wieczory?

[Słowik]

Siedze sobie w domu przed monitiorem, z gipsem na nodze i nachodzi mnie refleksja: ciekawe co bym wlasnie robil gdyby nie ten cholerny zlamany palec...

Pozostala mi moja jedyna przyjaciolka, ktora zawsze, w kazdej sytuacji przyjmie mnie w objecia swoich kabli i wymasuje wibracja pada, zapewniajac przy tym niesamowite doznania... ach, ta czarnulka

I oto moja odpowiedz: ja w weekendowe wieczory gram na konsoli (kiedy nie mam ochoty nigdzie wychodzic albo nie mam do tego warunkow) lub wychodze gdzies z kumplami, tudziez na piwo(solo, ale rzadko). Za idealna kombinacje uwazam jednak wieczorek przy konsoli z kolegami i piwem...i pizza

A wy co robicie w weekendowe wieczory??

[Master_666]

Ja w weekendy teraz próbuje robic coś w najnowszym Corelu oraz ucze się html'a no i w przerwach czytam krzyżaków oraz gram na PSP a na stacjonarkach jakoś narazie nie mam ochoty grać. Nic niejem albo czasem jem bułkę z niczym:P I to mój weekend no i od czasu do czasu się coś pouczę:P

[blancjaone]

Nowa szkola, nowa klasa... po prostu 0 spotkan, 0 imprez... wiec gram, robie cos w domu, 'posiedze z ziomami na lawce' ( blokersi jol   ). Tak jakos mija tydzien za tygodniem. Bedzie lepiej.

[Derek]

Jakieś wypady wieczorem na miasto, Imprezy. A jak nie to TO pozostaje KONSOLA  

[Ako]

Konsola, net, tv, jakis film, lub wychodze na dwór, ale wtedy to tylko do baru na bilarda i piwo O_o normalnie nie siedze na zadnych ławkach, jesli spotkania to tylko w barze.

[Słowik]

nie siedze na zadnych ławkach

bo nie jestes pewnie dostatecznie 'ziomalski'

[TaiCat]

siedze przed kompem na forum,już dawno nigdzie nie wychodziłam na imprezy:( czasem jak zdaży sie jakaś gra to na PSXie katuje...teraz ani na PS2 ani na PSX nic nie mam...wesołe jest życie TaiCata ^

[Walker]

komp, tv, konsola, czasami na piwko do kumpla ( gdzie i tak siedzimy przed tv..), jak mam wene to cos czytam ...ogolnie nudze sie

[Głos z lodówki: No, posprzątane. Tylko mi więcej nie bałaganić, bo mi się płyn do mycia podłóg kończy]

[Casper]

Aktualnie: pijany sypiam w domowej toalecie (stan na 21.10.05). Nie polecam .

[paprot]

hymmm co ja robie  siedze u przyszlych tesciow w sobote tudziez z moja dziewczynka obijamy sie razem chodzimy do baru  spotykamy sie ze znajomymi gramy czasami glownie w wyscigi moja niunka lubi sobie czasami pojezdzic w jak to mowi slodko formulki hehe w niedziele zazwyczaj rodzine odwiedzam i gram gram gram gram

[_Music]

Wino- bleee...

Ostatnio nie mam wieczorów wolnych. Jako że na tyg. głównie się uczę, to wszelkie zabawy i imprezy zostawiam na weekend. Albo wyjeżdżam do innego miasta na te 2, 3 dni, kiedy ktoś zaprasza na imprę, bądź ją urządza, albo na miejscu się gdzies idzie. W 90% przypadków, przy okazji zawsze się gra w bilard.
Dziś np. wygrałem z kumplem w debla, 5:4- Podkarpacie vs Warszawka. Co ciekawsze, najlepiej się gra, po piwku, wódce, bądź tequilli (dziś testowana- cudne!). Podobno po niej nie ma się kaca- no jutro się zobaczy...

[Ako]

hehe, ja jak jestem z kolegą w druzynie (w bilarda), to zawsze wygrywamy w takim jednym barze O_o zżucamy sie raz po 50 gr na łebka, a potem przegrany stawia i tak za 50 gr gram sobie z 6 partyjek ale niestety z jakimis bardzo dobrymy nie gramy, z lepszymi to w innym barze gdzie na wolnych godzinach szkolnych przychodzimy na bilarda (ew. po szkole).

[Nice Girl]

Ja najczesciej siedze w domu i np gram albo TV oqpuje i jak sie uda Kompa Niestety ostatnio malo sie wypadow na miasto zbieralo, ludziqw wywialo i nie ma z kim Nio nic tak bywa

[Jarek]

No we te łikendy to jo role zasiewom i orom to a potem trza siać, siać siać (ave ojciec Rydzyk). A w niedziele to do kościółka ażeby Bozia dobre plony dała.

[lupinator]

W weekendy siedze na forum i gram

[szafa]

Zazwyczaj weekendy staram sie spedzac z przyjaciolmi(wypad na piwo, czy posiedzenie na klatce u oiza to jest to:D). Gdy pogoda dopisze cioramy do upadlego w pilke nozna na szkolnym. Na nude nigdy nie nazekamy(zawsze ktos wpadnie na jakis poryty pomysl spedzenia wolnego czasu).

[Tarniak]

Powinna być ankieta - "co robisz w weekendy":
- pijesz
- nie pijesz
Widzę, że moda na puby. Cóż, nie jestem żadnym blokersem, a jednak piję albo w parku/na lotnisku/na łące/itp. albo w domu (swoim/czyimś). A jak do pubu to tylko do "Liverpoola" z szalikiem ManU (hardkor ). A poważnie to nigdy nie lubiłem pubów, zawsze są "nadwyżki, które psują klimat. Koncert jakiś (uwaga Bielszczanie - Farben Lehre w RudeBoyu) owszem, kino także, a jak już nie piję, to siedzę w domu i "mulę".

[Wielki90]

- Gram
- Forum
- spotykam sie z kumplami

[Shadowek]

- Gram
- Forum
- spotykam sie z kumplami

Ja dokładnie to samo, przybij  

[Wielki90]

nie ma odpowiedniego emotikona  

[_Music]

Faktycznie nie ma kaca- lol. Viva Mexico!

[McJohn]

Co robię w weekendy wieczorami? Uczę się... Albo gram. Albo chlam...Albo ć...nie, tego nie robię.    Czaem wypad na miasto, czasem kino. Normalka.

[jay jay]

przewaznie  siedze w  szkole  ksztalac  sie  na przyszlego  fizjoterapeute .Co z tego wyjdzie ? nie wiem , ale mam nadzieje  ze troche kasy  

[Cosmaty]

W weekendy wieczorami to przeważnie będę wracał po 11-godzinnych wykładach do domu i nic innego poza spaniem nie będzie mnie interesowało.

[Aras]

weekendowe "wieczory" (czyli noce z piątku na sobote i soboty na niedziele ) spędzam z przyjaciółmi baunsując w domu/samochodzie/na mieście! Nigdy nie zawiodłem na melanżach w sprawdzonym gronie... zwłaszcza że przypały i ftopy które zaliczamy są kosmiczne  
ogólnie panuje klimat zwały i lajtu który po prostu uwielbiam- o nic się nie martwie liczy się tylko wixxa

PS jedzenie gorących pączków za piekarnią o 3 w nocy RULA