Sam chciałbym, aby to była tylko forma sarkazmu
Najlepsze było na początku - wychowawczyni do mnie zagadała (oczywiście nie przedstawiwszy sie), a ja nie wiedząc kim jest, chciałem ją potraktować standardowym "wypier***", ale coś mnie naszło i sprawdziałem w katalogu publicznym... Dorota W. Yyy... witam panią 
Buahahaha, lool. Ja miałem sytuację taką, że zagadywałem do koleżanki (akurat byłem na nią wkurzony, ale nie używalem przekleństw), a okazało się po paru minutach, że przy komputerze jest jej mama, a ja gadkę w stylu "no powiedz mi wreszcie jak to jest!" (już nie pamiętam dokładnie) i w ogóle jakieś nawiedzone kwasy, a ona "Tomku, zmieniłeś się odkąd Cię uczyłam" (uczyła mnie w podstawówce), a ja O_o
A moja polonistka i jednocześnie wychowawczyni jest, niestety, dość cwana i za pomocą swojego power gg cały czas mnie męczy gadkami w stylu "ojej, a cóż to za niecenzuralny opis?", "proszę pamiętać o przeczytaniu lektury"... i na nic zdało sie wywalenie jej z listy kontaktów -.-
pamietajcie - jak nauczyciel dobija sie do was na gg - zablokować.
A młoda ta pani polonistka? Ładna?

Przynajmniej jest obeznana w technice, a nie jak np. moi rodzice...
@Tarniak: Chyba nie ><. Anyway - mój znajomy też miał taką nauczycielkę - cały czas chciała z nim rozmawiać .
BTW: Moja katechetka jest naprawdę spoko osobą, mam jej login Tlen, jak i numer GG, i sobie z nią rozmawiam, na pełnym luzie - oczywiście, nie używam przekleństw .
A młoda ta katechetka? Ładna? Fajni tacy nauczyciele, z którymi da się pogadać... Sam chętnie zdobyłbym numery kilku nauczycieli z mojej szkoły. Ale to zapewne graniczy z cudem.