Jak może słyszeliście (wspominałem o tym) dostałem od Microsoft Poland Xboxa 360 w wersji Premium, dodatkowo stałem się członkiem V.I.G., osobiście nie jestem za podziałami gracz ważny i ważniejszy, ale co tam. Na tym się nie kończy, co kilka dni dostaję jakieś notki prasowe oraz obrazki z najnowszych gier na tę konsolę, mam nawet dostęp do "super tajnego" ftp, czasem pytani jesteśmy o opinie w danej sprawie, ostatnio była sprawa Halo. Dodatkowo na Boże narodzenie dostałem nakładkę na przód konsoli w barwach naszej flagi. Taki drobny upominek, fajna sprawa.
W lutym (lub na końcu) stycznia dostałem koszulkę Xbox 360 (fajna rzecz), a wczoraj doszła nowa paczka. Otwieram, a tam kartonowe pudełko z napisem Crackdown, w środku znalazłem grę w polskiej wersji językowej (normalne wydanie), płytę z materiałami prasowymi, "resorak" z "bujającymi" się kołami oraz krótkie info o grze. To jest niesamowite, dosłownie za nic, dostaję grę wartą 200zł + drobne bonusy, nie płacę nawet za wysyłkę. Czyżby Microsoft był sektą? Miejmy nadzieję, że dystrybutorzy Sony i Nintendo też zrobią akcje w takim stylu, niekoniecznie takie same, ale by gracz czuł się doceniony.
Zdjęcia:
Szczególne podziękowania dla Huberta, może to przeczytasz.