najbardziej wywazone postacie byly w Mortal Kombat np II, bo wszystkie mialy te same ciosy (poza specjalami) wiec bylo niemalze idealnie
a SC3 wkurza mnie zbytnim przepychem graficznym. czasem nie widac gdzie chlopek ma rece a gdzie nogi, o broni juz nie wspomne! dobija kolorystyka i niektore 'cyrkowe' stroje. system jest masherski. dobra gierka jak wpadna na chate kumple ktorzy nie maja PS2, bo np w TK5 to sobie ze mna nie pograja
a tak to ponawalaja byle knefle i od razu widac efekty
poza tym, to kto wymyslil to menu? pokombinowane do granic mozliwosci! jest za malo przejrzyste. wkurza mnie tez tryb w ktorym zdobywa sie wiezyczki (nie pamietam nazwy trybu) ale bieganie pomiedzy kolejnymi walkami to totalna porazka
a opcja tworzenia postaci zawiera za malo mozliwosci!
ale to i tak o wiele wiecej niz w TK5 (tam wg mnie dodatkowe gadzety do stroju sa zbyt pierdolkowate
)