Marzenia:
Grand Espace, 3.0 V6, automat i full opcja
To samo, tylko TDi, najbardziej komfortowe auto ostatnich lat
A to jest akurat calkiem realne, uzywane w idealnym stanie ok. 30tys zł - kto w takim razie chcialby kupic w takiej cenie nowego Fiata Pande?
Realia:
Fiat Siena, nawet kolor sie zgadza, rocznik 2001, silnik 1.2 [troche kiepska elastycznosc, ale generalnie jakos jedzie], w ogole sie nie psuje i podczas spokojnej jazdy pali ~5l/100km (3 osoby + caly bagaznik)
Tak czy owak, wlasnie takim autem bede sie wozil gdzies za 2 miesiace, jak wreszcie dostane w swoje lapska prawko.
Jeszcze marzylem sobie o starenkim Garbusie, ale z racji tego, ze trzeba by o niego niesutannie dbac, chuchac, dmuchac i prawdopodobnie dokladac ze wzgledu na wiek - dalem sobie spokoj