chyba trochę przesadzacie z tymi elektrykami. to wcale nie jest tak, że to są silniki od odkurzaczy, a kto poczuje pełną pi*dę od muśnięcia manetki, ten za powolnym "wkręcaniem na obroty" może nawet nie zatęsknić 
Tak jak pisałem w tym temacie wcześniej, że jako auto użytkowe do dojazdów na miejsce pracy, chętnie bym przytulił takiego elektryka. Jednak zupełnie nie jarają mnie takie pojazdy jako coś co ma sprawiać mi radość z jazdy. A moment dostępny od dołu, to dla jednych zaleta, a dla drugich wada. Jazda motocyklem z taką charakterystyką raczej do łatwych i przyjemnych nie należy. Muszą być jakieś ograniczniki, bo przecież non stop zrywałoby przyczepność albo stawiało na koło. Pomijam już zużycie napędu i opon, które przy takich parametrach będą padały bardzo szybko.
A, że takie silniki potrafią być bardzo wydajne pod względem osiągów, to pokazuje ten motocykl, którego test wkleiłem. Temu nie można zaprzeczyć, bo tyle Nm przy takiej wadze i mocy nie ma chyba żadna maszyna z silnikiem spalinowym.
Jest jeszcze kwestia respektu do maszyny. Każdy kto osobiście odpalił (już nie mówię o jeździe) mocny motocykl z silnikiem spalinowym, ten wie jakie to uczucie kiedy słychać ten ryk z wydechów. Czuje się respekt do takiej maszyny. Nie da się tego zobaczyć na filmik z YT itp. To trzeba zrobić samemu żeby poczuć jak taki silnik uwalnia moc. Np. ostatnio pojechałem oglądać CBR1000RR sc59 (twz. osiołek) i na zdjęciach wygląda jak mały motocykl. Był na oryginalnym wydechu, więc myślałem, że nie zrobi na mnie wrażenia (zawsze akcesoryjna pucha robi bardziej). Jednak po przybyciu na miejsce i odpaleniu maszyny, włosy zjeżyły się na rękach. 180 koni nawet na oryginalnym wydechu potrafią postraszyć. Do czego dążę. Taki motocykl z silnikiem elektrycznym o mocy 200 koni i momencie 165Nm, a dźwięku głośniejszego odkurzacza może być mylący. Trzeba się na pewno przyzwyczaić, bo to bardzo duża moc, której kontrolowanie wymaga dużych umiejętności, a cichy dźwięk raczej w tym nie pomaga. Ciężko powiedzieć jak się na to zapatrywać, dlatego czekam na więcej testów LS218.
