Przy takiej kwocie to będzie raczej świeży samochód, nie słyszałem, żeby któryś jakoś tragicznie wyróżniał się na tle innych i należy do "psujących się" ponad normę, więc nie pozostaje nic innego, jak wsiąść do każdego, który ci się podoba i zobaczyć, w którym lepiej ci się siedzi i jeździ.
Swoją drogą za 50 tysięcy miejski piździki trzy drzwiowy to byłby nowy samochód... Up, Citigo, Ka, Fiesta, Yaris itd.