W sumie racja. Ja się tam nie odnajduje.
Fajnie jest pojechać w paradzie, ale zaklimatyzować się tam nie mogę.
Btw. Mykam teraz na tor Kielce, bo kumpel dzwonił, że nie ma pilota i poprosił żebym z nim pojechał na SuperOES. Dobrze, że nie ma dziś gorąca, bo 1.5h w rajdówce to prawdziwe piekło. Wezmę aparacik, to może kilka fotek zdążę zrobić.