Ja lewice toleruje i czasem podobaja mi sie jej niektore pomysly, jesli tylko nie przybiera skrajnych wartosci i nie wchodzi do polityki z butami, krzyczac: "mniejszosc ponad wiekszosc, wprowadzenie seksizmu juz od przedszkola, pompowanie globalizacji, multi-kulti i braku narodow". To wszystko w imie demokracji, ale prawda jest po naszej stronie.
"Kto potrafi omamic tlum, ten latwo nim zawladnie. Kto zas stanie sie go rozczarowac, padnie jego ofiara" - Slowa Jacka Kuronia. Plan komunistyczny wchodzi w zycie, co widzielismy w ten weekend. Choc cieszy mnie ze jednak wiekszosc jest poza ta komunistyczna wizja