Po kolei , gra lepsza wynik gorszy summa sumarum Janas > Benhaker . Nie mamy obrońców , nie mowię już o włączaniu się w akcje ofensywne ale chociażby dobre wyprowadzenie piły . Golański nie wiem o czym myślał przy drugiej bramie , chłopak już trząsł się podczas wyrzucania piłek z aut (takiej tremy to ja przed egzamem nie mam X_x ) kompletnie chybiony wybór Leo , na którego - jesli odpadniemy- posypią się kamienie . Wasilewski też słabiutko dzisiaj , czasami wszedł na połowe Niemców , ale gubił się totalnie z futbolówką , tracił piłke , był mijany jak tyczka przez Niemca (?) Podolskiego . To jest problem polskiej drużyny , mamy nadmiar szczęscia w bramkarzach a braki w ofensywie i obronie . Znamiennym jest fakt ,że najlepszymi na boiską byli zmiennicy , w tym jeden urlopowicz . Przypadek ? Patrz Mundial 2006 i strzelca dwóch jedynych bramek .
Poza tym nie mogę za chooya pana pojąc jak można wystawiać tylko jednego napastnika skoro najsłabszą formacją Helmutów jest środek obrony , wytłumaczy mi to ktos logicznie ?? Smolarek sam nic na czterech nie zdziała a nasza pomoc była dziurawa jak ser szwajcarski , Niemcy a luzaku dochodzili do sytuacji stzreleckich , z łatwością mijali dwóch naszych precyzyjnie operując piłką . Gra w drugiej połowie byla w naszym wykonaniu już duża lepsza ,ale cóż z tego skoro liczy się to co wpadnie do bramki . Patrząc na to przez pryzmat ekipy Janasa widzę nieznaczny postęp . Brak nam nadal charakteru , wyrachwowania , cwaniactwa a przede wszystkim techniki . Jesli trener nie dokona zmian na nastepny mecz z Austrią to już może szukac nowego pracodawcy bo tu w Polsce sukcesy są bardzo szybko zapominane .