noce (full) i dnie (brak - śpimy)

[amar]

No wiec przyszedl czas na wyznania nasze - Łomża TEAM oraz Wasze, zwykli smiertelnicy. Chodzi mianowicie jak rozgraniczacie czas spedzany przy kompie. Czy zarywacie noce, do 6 rano, a pozniej wstajecie na 'sniadanio-obiad' ? Czy moze z rozwaga, zeby bylo czasu na poczytanie lokalnej prasy (pozdro lewiq)? Co robicie, mile widziane relacje z nocnych posiedzen przed konsola, kompem, samemu, czy z kumplem. JO! Na dobry poczatek leci nasz squad, tak bawimy sie nocami w Lomzy, wprowadzajac do rzeczywistosci troche smaku swiata gier:
Ja ----> <---- Matt
Children DO NOT try this at home  

[Matt]

Spanie to oznaka ludzi słabych! Amar! Doskonale wiem, że jak zchodzisz, to zostawiasz przed kompem BOTa, który pisze za Ciebie! Jak wytłumaczysz fakt, że od 4 do 5 rano na zadawane pytania odpisujesz mi "tak! masz rację!"   Co do żarcia przed komputer/konsolę? Michę z kaszą i otręby  

[TomisH]

Generalnie to ostatnio siedzę przed kompem od kiedy się obudzę [12:21?] do drugiej w nocy jakoś. I tak w kółko. Jest to w pewnym sensie 'niefajne', bo sesja blisko ale co zrobić

PS. Jakby ktoś chciał avka z chomikiem - PM me...
PS2. Nie wierzę, że stałem się samozwańczym przywódcą Chomiczej Rewolucji - I kto tu jest najbardziej szalony?
PS3. To przez ten komputer! I ten, no... Internet! To przez ten komputer i Internet!

[amar]

Ja tam jeszcze dobry obornik i koryto trzymam w poblizu, no i plastikowe wiadro, zeby bylo gdzie sikac, a i nie slychac jak zalatwiamy nasze potrzeby Do wyrzucania łodchodow sluzy wylot klimatyzacyjny w oknie  

[Matt]

To jest łomża właśnie   Niedźwiedzie biegają po ulicach, a śnieg topnieje w lipcu!    Do wychoda zapiepszam przez całe podwórko zapominając, że mieszkam w bloku     AMAR!! Jak pójdziesz spać przed 5 rano to powiem wszystkim o tej 90 kg buldożerce

[amar]

Matt, ale najpierw wspomnisz o tym jak sie z Toba obeszla nasza Buldozereczka...
A oto maly anons towarzyski:

Pani pozna Pana lubiacego zwierzatka. Buldogi mile widziane.

[Matt]

czułem się kiedyś (godzinę temu) jak ta sarenka!! Prosiłem tyle razy! W ogłoszeniu nie wspominaj o darmowej, szwedzkiej lodówce, która po zamknięciu i ponownym otworzeniu, wypełnia się żarłem! AHA! MOJE GŁOSOWANIE ZADZIAŁAŁO! Przed kompem w nocy głoduje 100% ludzi  

[amar]

Jak widac, wyjatki znajda sie zawsze - nasza kolezanka Buldozerka nie gloduje, chyba nigdy...

[Conker]

Nie no ie moge patrze i oczom nie wierze. Robi sie zajebisty klimacik:) Co do wstawania moj dzien zaczyna sie zawsze tak samo (az mnie momentami przeraza ten stan rzeczy). Budze sie okolo 10 dojde do siebie (przypominajac sobie, ze o 8 mialem cwiczenia), wypije kawe, umyje sie, wlacze kompa i jem obiad:) I tak dzien w dzien..

[Matt]

Krzesło pękło, a mały bezbronny piesek "się wcisnął"      Amar - jesteś sadystą! Kurde - pies został przez naszą buldożerkę zasymilowany na zasadzie czopka  

[TomisH]

'Zajebiście' to będzie jak wszyscy skryto-chomikowcy wyjdą z podziemia [a to nastąpi już niebawem, uwierzcie mi ]

Kawy nie pijam. Kiedyś po całonocnym zasiedzeniu się przy kompie [zajęcia miałem 8:00-19:00] pokładłem nadzieje w Kopiko. Nawpierniczałem się tego jak głupi, i co? I to, że na Kulturze Brytyjskiej ktośtam miał [bardzo powazną zresztą] prezentację a ja rechotałem jak głupi [kofeina]. Mało tego - był 'siakiśtam' konkurs - pytanko,odpowiedz - i dostawało sie lizaka.  W sumie to wszyscy dostali. A ja jak głupi siedziałem z tyłu i rechotałem z tego, jak pannice z grupy wcinają te lizaki. A technik było dużo, oj dużo. I różnych - od 'muskania' końcem języka, poprzez 'miętoszenie' wargami czy też 'gryzienie DziamDziamDziam' aż po full-frontal-do-końca!
Tą ostatnią technikę to akurat nasz grupowy kujonek przyjął  

[amar]

Ja tam siedze na krzesle obrotowym, bo zazwyczaj podczas siedzenia siegam po rozne przedmioty oddalone ode mnie o masakryczne odleglsci, np. Pad - 2 metry, picie - 50cm, wylacznik swiatla - 75cm, nocnik...yyy, naciskam dzwignie, dzieki ktorej krzeslo obniza poziom siedziska i juz siegam do nocnika, gdzie moge zobaczyc swoja reke po koszmarnym snie. A Ty Matt juz nie filozofuj, bo u mnie czeka nowa gitara...DO ROZTRZASKANIA NA TWOJEJ GLOWIE    (to tak w ramach intergacji)

[Matt]

TOMISH! Zostaw te chomiki! Ja kiedyś z czystej ciekawości zrobiłem nieczystą rzecz! Wsadziłem sobie chomik w buzie! CAŁY! Skurczybyk ze strachu zrobił RODZYNA! Wystrzeliłem go z gęby na zasadzie splunięcia! Maleństwo gruchnęło w kanapę a bobek poszybował koedze między guziczki klawiatury! Należało to "rozdeptać" potem    Amar! Tylko nie gitarą! ile mam przepraszać za niecelny rzut nożem

[amar]

Tyle ile ja za pajeczynke na Twoich okularach (czyli do konca kadencji obecnego rzadu), wszak musialem sie wtedy nanosic do Ciebie kwiatkow a kwiatkow... Historia z Bobkiem iscie z Glamour  

[Matt]

Bobek to przeszłość    a chomik na drodze PASZCZA<-->KANAPA otworzył sobie shortcut przez moją przednią jedynkę! Mama mówi, że aż tak mnie to nie szpeci, jak ta pajęczyna    RAZ JESZCZE OGROMNIE DZIĘKUJĘ! Palę teraz fajkę bez otwierania gęby

[amar]

Ty, Matt, patrz, i piwo przez slomke mozesz pic

[TomisH]

Matt - niecelny rzut nożem? To co by było jakby był celny?

A za to, że wyrzuciłeś to z siebie ['to' w sensie chomika] nasza rozrastająca się chomicza brać już myśli o zemście! 'Wyplucie wsteczne' [jakbym to określił] nie wchodzi w grę, z uwagi na twoje rozmiary. Ale chomiki umieją kombinować - w końcu nie po to zeszły z drzewa, żeby wcinać nasionka słonecznika! Think about it!

[amar]

Matt - niecelny rzut nożem? To co by było jakby był celny?

Nie znasz historii Łomża TEAM'u. Kiedys, dawno temu w wyniku bojki w osiedlowej stolowce, kucharka chciala mnie zabic lyzka od zupy (tak wielka, chyba chochla to sie zwie), ale Matt chcial mnie ratowac i...prawie mu sie udalo. Ja dostalem nozem w policzek, po czym przewrocilem sie, a kucharka zamachnela sie i wywrocila sie do gara z wrzacym barszczykiem. No, to troche skwarkow mielismy gratis  

[Matt]

dzieci na osiedlu wołają na moją szparę w gębie - "brama wjazdowa"! Sam wolę określenie "tunnel B1"  rzut nożem. No celowałem w stołówkową ciocię, która atakowała biednego amara! Dzięki temu że trafiłem go w twarz - żyje, bo padając, uniknął jej ciosu ścierą! Amar! Mam nadzieję, że takie pierdułki, jak jutrzejsza szkoła o 6 rano nie położyły cię jeszcze spać! Nie piszę że do łóżka, bo ja sypiam na taborecie! A obok skolioza   Lewostronna  

[amar]

Jaka tam lewostronna, izometryczna czlowieku! A szkola? Nie musze wcale spac, zeby isc do szkoly, wszak juz za 4h 30min musialbym wstawac, wiec... Nie oplaca sie
A sciera kucharki niebezpieczna to rzecz - i mucha sie jakas znajdzie w sosie z majonezu i marchewka z robaczkiem - dzieki Matt  

[Matt]

anytime MAN! czytałem kiedyś, żeby zawsze nadstawiać drugi policzek, ale ty tego nie rób, bo będziesz wyglądał jak modliszka! Póki co, jeszcze wmiarę atrakcyjne z nas chłopaczki    Ostatnio lubię chować przed siostrą kredki w tym rowie na czole! Pamiętasz skąd się wziął rów? Podglądaliśmy zerówkowiczów w ich szatni! Nagle krata nie wytrzymała i ... zostałem zmasakrowany przez grupę 6 letnich szaleńców  

[amar]

Po pierwsze, nie zmasakrowani, tylko wpadles na jednego szesciolatka z krzywymi zebami i tak jakos nieszczesliwie sie nadziales A moj rowek? Nie chcialem byc gorszy, a co! To sobie miotla wydlubalem, to lepsze niz tatuaze z gum do zucia!

[Matt]

Dla wszystkich naszych fanów (w ilości 1)    TŁO ma nową siedzibę! Frakcja rozwija się i od tej pory interesanci przyjmowani są w dziale obsługi klienta! Amar! Swoje buldożerki przyjmujesz poza obiektem! I sprawdzaj na przyszłość, czy nie siadały na jakiś sarenkach! Potem taka biedulka mówi "to ja szczeknęłam", bo jej głupio!

Oto budynek!

[amar]

Tak tak, zapamietam z tymi Buldozerkami, bo...
SPECJALNIE DLA NASZYCH "WIEKSZYCH" KLIENTEK WSTAWILISMY "WIEKSZE" DRZWI, ktore niewidoczne sa na zdjeciu podanym przez Matt'a, bowiem znajduja sie z drugiej strony budynku, a raczej pod ziemia:

Do zjecia pozowala nasza wspolna kolezanka, sklepowa Elzbieta, ktorej pasja sa rowery i gadzety z nim zwiazane, tj. kierownice, pedaly i kaski

[Matt]

sklepowa elżbieta - największym fanem cwike-bike! W przepoconym plecaku ma nawet koszulkę z wygrawerowanym wizerunkiem założyciela



Pozdrawiamy elżbietę - gdzie kolwiek jest i cokolwiek je  

[amar]

Cwikus, co za snieznobialy usmiech!   Coz te komputery w dzisiejszych czasach potrafia...

[Matt]

Marketing - PRZYJEDŹ DO ŁOMŻY! TUTAJ WSZYSTKIE TROSKI I ZĘBY MINĄ! AMAR! W FERIE ROBIMY HC NIGHT! Będzie mnóstwo gier, rozkręcone do oporu głośniki i TYLKO KILKA GODZIN! BURDEL ROBIMY u Ciebie, bo mi na komisariacie powiedzieli wyraźnie - "..."  CAŁE TŁO (tylko łomża i okolice) KONIECZNIE WIDZIANE! Amar STAWIA!


drinki stawia!

[amar]

AMAR STAWIA! Stawia ultimatum jego mac!
Wstep za darmo pod jednym jedynym warunkiem: stan uzebienia ma odpowiadac temu, ktory posiadaja czlonkowie TŁA:
Prosze, oto schemacik:

A tu dla niedowidzacych:

[Matt]

Amar celowo nie otwiera buzi na zdjęciu, bo o takim stanie uzębienia może jedynie pomażyć    Anyway! Zapraszamy wszystkie szczerbate dziewczyny, które wytłaczają z siebie galon śliny, mówiąc - CZEFFFFFFT (tłumaczenie: cześć   )

[amar]

Oczywiscie relacja z tej 'imprezy' zostanie odpowiednio udokumentowana przez Pana SONY Cyfrowego, ktorego sponsoruje Ulice Sezamkowa oraz literki L, S, D (ulubione 'witaminki' Matt'a)

[Matt]

No i bez zdziwienia kochani chłopacy, gdy na zdjęciach pojawi się cały pomiot łomżyńskich "śliczności", którym język sam wypływa z gęby!

[amar]

I tym ogloszeniem parafialnym ogloszeniem udajemy sie w czeluscie smierdzacych poscieli i dziurawych pizamek, aby nabrac sil na stukanie w klawiature i denka od butelek po coli. Good Fight, Good Night!

[Matt]

Wcześniej jednak myjemy resztki zębów i kładziemy na półce wszystkie te metalowe gadżety! Rano wkładamy ponownie i do dzieła! Aha - AMAR! Ta buldożerka 90kg BYŁA FACETEM! Tylko kazał na siebie mówić "WOJCIECHA Janowska"    Nie mam pytań!! Więcej takich facetek na konsola party  

[amar]

To tak jak Teresa z niemieckiego sex telefonu kazala na siebie mowic Orlovsky... Matt, smierdzi mi tu sabotazem
Ale udreki te pozostawiam sobie na nadchodzacy dzien, a Tobie i sobie zycze koszmarnie slodkich snow w stylu Forbidden Siren
Dobranoc.

[Matt]

Miękki jesteś AMAR   !! ZNOWU śpisz, a BOT czuwa za Ciebie na GG! Wyreguluj mu odpowiedzi bo jest irytujący i łatwo się zapętla! Oto wklejka!

Matt - Łomża TEAM (19-01-2004 03:18 )
AMAR, Ty gnijąca resztko zębów! Jesteś tam?

Amar - Łomża TEAM (19-01-2004 03:18 )
Tak! Masz całkowitą rację!

Matt - Łomża TEAM (19-01-2004 03:18 )
W łomży spadł meteor! Twoje osiedle płonie!

Amar - Łomża TEAM (19-01-2004 03:19 )
Tak! Masz całkowitą rację!

Matt - Łomża TEAM (19-01-2004 03:19 )
AMAR OBUDŹ SIĘ!!! TY SIĘ PALISZ!!!

Amar - Łomża TEAM (19-01-2004 03:19 )
Tak! Masz całkowitą rację!

Matt - Łomża TEAM (19-01-2004 03:19 )
Twoim idolem jest britt! szalejesz za nią i masz tuzin plakatów!

Amar - Łomża TEAM (19-01-2004 03:19 )
Tak! Masz całkowitą rację!


AMAR! Wygrywam stówę (uwaga! Hazard na łamach GO!), padłeś i śpisz jak ubity chomik (all rights and glory reserved to tomish)!

[TomisH]

Matt - chomiki nie śpią w nocy, tylko grasują. A jak już, to nie 'ubite' a 'przykryte' raczej. Wiórkami.

Czymże są wasze niewyraźne resztki ludzkiego uzębienia w porównaniu do wyrafinowanej mocy siekaczy chomiczych? Niczym. Tylko bobry moga się z nami równać! Te zwierzęce bobry...

A Teresa Orlovsky też była chomikiem!

[Mielu]

Gdybyście widzieli co mój chomik robi po nocach w klatce to byście się więcej chomików nie czepiali "twardziele" Dajcie mu palec to Durasa z Was zrobi - trójpalczasta dłoń z ciasta

[amar]

Chomiki uciekly i juz nie wroca, teraz panuje Łomża TEAM

[Kaxi]

A Wy wszysyc sie nei znacie, bo nie ma nic lepszego niz sie dobrze wyspac. Oczywiscie jelsi bardzo chce (np. na Zlocie SN) potrafie nie spac dlugo, ale sen jest tym co kocham w zyciu.

[Mielu]

Kax, ja mogę siedzieć całymi nocami na kompie byleby tylko nie musieć iść do budy na drugi dzień. To jest tak, że jak mam wstać na uczelnię to jestem chory. A jak nie muszę wstawać to się mogę i o 5 obudzić i jestem szczęśliwy