Nowa Yunie nie tylko jest ZUA, ale jej mózg wyparował,
. Ale za to się fajnie ubiera
. A tak po prawdzie - obiektywna ocena oceną obiektywną, ale liczy się to, jak ci się coś podoba, nie?
Od gier jRPG zwykle wymagam ZNACZNIE więcej niż to, co dostarcza X-2 i też uważam ją za średnią, jesli chodzi o fakt bycia kontynuacją FF X (a IMO VII i X są najlepsze w serii), ale po prostu grało mi się w nią całkiem przyjemnie. I nie mogę powiedzieć, żebym się nudził - całkowicie odmienna i znacznie bardziej rozrywkowa i to właśnie sprawiło, że uważam ją za dobrą. No i bohaterki. W skali serii jest fabularnym i charakterologicznym krokiem w tył, ale nie jest to kolejna, "duża" część, tylko sequel i to podobny mission packom. Powagi i złożoności fabuły i posatci będę oczekiwał od FF XII, od tego raczej nie.