Ale typek dobrze wykminił z koszami na śmieci. No i uzyskał największe hajsy w europie z tego Sam bym chętnie w takiej promocji wziął udział.
Pomysł przyszedł z niemieckiego MM, porównali w materiale wideo, że nasz zgarnął o wiele więcej, niż Niemiec. Oczywiście nie podali, że mieszkaniec za Odrą nie mógł używać koszy, musiał przejść przez linię kasy z każdym wziętym towarem, a nie wrzucał do jednego boksu, jak nasz. No i nasz głównie zbierał gadżety Apple, więc wygrana powinna być podzielona przez 3
Fajnie, że miał ułatwiony temat i wszystkie towary były ładnie ułożone po sklepie w pudłach.
Oczywiście nie obyłbym się bez polaczkowatości i napiszę: USTAWIONE, PO ZNAJOMOŚCI.