Jak zaczynał się gdzieniegdzie pojawiać, jeszcze za czasów mojego ogólniaka, to był importowany z chujwiekąd (albo GB, albo DE) i już wtedy był niedobry. A z moich obserwacji wynika, że cherrycoke produkują, bo dobrze schodzi w automatach. W sklepie to faktycznie nikogo kto by brał nie pamiętam.