Wczoraj w końcu gruntownie przeczyściłem i przemyłem ekran mojego 10 letniego CRT. Ustawiłem na XO w ustawieniach 50Hz (mój TV nie obsługuje 60Hz), mam konsole podłączoną przez bardzo dobry kabel euro-scart. Po włączeniu 360 nie mogłem uwierzyć w to co ujrzały moje oczy. Obraz przepiękny, ostry jak żyleta, pięna czerń i jeszcze piekniejsze kolory. Szczerze powiedziawszy gry wyglądały ładniej niż u mojego kumpla na nowym 23 calowym LCD HD ready! IMO jeżeli kogoś nie stac na LCD za min 2000zł to powinien zainwestowaćw dobry CRT. Do 2tys. nie kupi się pożądnego LCD, ponadto w takiej cenie raczej będzie to TV z małą przekątną obrazu- więc HD bedzie średnio zauważalne. Za 900zł można mieć CRT z najwyzszej półki o dużej przekątnej- dla tych co lubią się cieszyc dobra grafiką to zdecydowanie polecam taką opcję- duża oszczędność kasy, rewelacyjna jakość obrazu (klase lepiej niz na najlepszych LCD i plazmach) i za taka cenę duża przekątna, jedyne wdy to wielkość i brak HD (jednak np.Call of duty 4 chodzi w 1024x600, dobre tv crt mają rozdziałkę 720x576, więc dużo sie nie traci, ponadto biorąc pod uwagę iż w CRT można się pozbyć overscanu to widzi sie prakrycznie tyle samo pikseli co na LCD, dokładniej CoD4, na LCD 1024x600=614400 minus 5% overscanu (często spotykane) daje nam 583680 pikseli, na CRT 720x576=414720 pikseli- jak widzicie różnica nie jest duża, więc trzeba sobie zadac pytanie: wolę 100tyś pikseli więcej na ekranie, czy może brak smużenia, lepsze kolory, lepszą czerń, często lepaze AA w grach jak i płynniejszą animacje? )
Podsumowanie: nie masz min. 2tys. na TV? Zostać przy crt!