Kupno nowego TV i budyniu na deser, można przyrównać tylko z nazwy.
Do tego pierwszego powinno podejść się z zupełnie innym nastawieniem niż "co tam, nie będzie ok, to .... "
Właściwie dobrze by było, gdyby każdy posiadacz konsoli nowej generacji (nie, Wii, nią nie jest , stąd ten problem odpada), najpierw zakupił odpowiedni telewizor, gdyż dzięki temu nowy wymiar grania , jest osiągnięty w pełni. Problem z tym, iż typów poszczególnych modeli , jak i samych marek jest od groma. Na domiar złego jest jeszcze jeden niezwykle istotny aspekt - plazma , czy LCD? I tu postaramy się do tego dojść.
Na dobrą sprawę już na wstępie można bez większego wahania , stwierdzić, że plazma jest lepsza. Ma bardziej nasycone kolory, lepszą czerń, czyli nomen omen, lepiej obraz się nań prezentuje. Zawdzięcza to temu, że ciekłe kryształy filtrują światło generowane przez diody , lub lampy (to co jest użyte, zależy od modelu odbiornika, diody jednak sukcesywnie zastępują lampy), czyli przykładowo taka czerń , czy kolor niebieski nie są idealne (czyli takie jak w plaźmie). Oczywiście i tak nie ma powodów do narzekań - niech nikt nie myśli, że LCD ma wyblakłe kolory , a czerń to bliźniak szarego w tym wypadku, jednak różnicę widać - na korzyść plazmy, w której wykorzystuje się lumionofory aktywowany właśnie przez będącą w komórkach plazmę. Oczywiście ta czerń ma też swoje minusy paradoksalnie, bowiem grając w GTA IV nocą, podczas gdy w grze również była późna godzina, było przesadnie ciemno - ciężko aż sobie takiego Splinter Cell/Doom3 wyobrazić na plaźmie. Wypada nadmienić również, że niektóre LCD mają czerń zbliżona do tv plazmowych - vide taki Samsung.
Kolejnym plusem plazmowych TV , jest brak smużenia, oraz niemal zerowy czas reakcji. Ktoś powie "no dobrze, ale czy 4-8ms w LCD to wartość wysoka?".
Oczywiście, że nie, ale jak ma się to do 0.001 ms plazmy? W GT5 Prologue raczej tego nie doświadczysz, w Raczet i Klank : ToD niemal również (choć tu , jest to widoczne w kilku momentach wyraźnie), ale już w VF5 bardzo często. Ogólnie chodzi o dynamiczne sceny, stąd jeśli Lau wykonuje jakiegoś juggles, jest to widoczne. Przy Goh'u niemal w ogóle. Jednak i tu plus dla plazmy.
Kolejnym polu na którym LCD przegrywa , to kąty patrzenia, jednak chyba nikt kto kupuje TV nie będzie na dany program/grę patrzył przy dziwnych ustawieniach, stąd mało to istotne, ale jednak warte wspomnienia.
Jakieś punkty dla LCD? Jak najbardziej. TV nie produkuje się mniejszych niż 37' a do kuchni , czy w formie monitora taki mniejszy LCD znakomicie się sprawuje.
Jeśli ktoś może kupić góra 32' TV , to również musi zostać przy technologii LCD.
Plazma również pobiera więcej prądu - jeśli zbliżone modele (LCD-plazma) porównamy , to ten drugi , nakarmi się 300W przy 220 W konkurenta.
Ekonomicznie , rzecz biorąc , plazmy, są też droższe, choć to nie buty, czy podkoszulek i chyba warto nieco więcej wyłożyć na sprzęt i mieć lepszy, tym bardziej, że powinien nam starczyć na długie lata.
Dobrze jeśli odbiornik ma kilka wejść HDMI (w tym D-Sub), bowiem kupujący nie powinien zwracać tylko uwagi na przekątną i kontrast.
Jaki zatem TV wybrać do naszego MGS4 i innych gier?
Najlepszym wyborem jest plazma Pioneer KURO, problem w tym, że to wydatek rzędu 6-16k. Coś bardziej dostępnego? Przecież Golf VI to samochód niższej klasy niż Ferrari Enzo, ale nie znaczy to , że jedyne miejsce do, którego się nadaje , to złomowisko.
Bardzo dobrym TV jest plazma Panasonic PV8 , lub PV80. Porażająco wręcz dobrym a 37' HD Ready tego modelu, można nabyć już na śmieszne 1.9k.
I właściwie jeśli chcesz zdecydować się na kupno plazmy, to polecam ów model.Stosunek - jakość-cena.
Problem dopiero pojawia się przy wyborze LCD. Dlaczego? Jeśli chodzi o plazmy , to właściwie jedynym słusznym wyborem jest - Pioneer (bardzo drogi, choć najlepszy), Hitachi (ciężko u nas dostępny), albo Panasonic ( dla gracza -i nie tylko- ) zdecydowanie najlepszy wybór.
Jeśli chodzi o LCD wybór jest większy. Znacznie większy. Właściwie , jeśli ktoś ma x360 i tylko x0, to śmiało może inwestować w HD ready,, ponieważ wiadomo jak to z programami w HD jest a gry na x'a obsługują tylko 720p. Jak ktoś kupił sprzęt Kutargi'ego, to może zdecydować się na fHD. Może, ale nie musi, przecież gier w full HD jest jak na lekarstwo i najczęściej są to wersje starych tytułów , jak T DR , czy Wipout HD.
Oczywiście są i te większe produkcje , które 1920-1080 obsługują, ale jest ich mało wciąż. Oczywiście jeśli masz zbędne 300-400, to możesz pokusić się o to , tym bardziej, że 300 na blu ray robi wrażenie
Jaka przekątna? Bzdurą jest to co "szpece" z marketu mówią ( "jeśli 32" to przelicznik 3.2 m, jeśli 40" to 4m"). W takim razie gdzie siedziałbyś w kinie/pisząc posta/grając na PSP
Jeśli siedzimy ok 2m od tv, spokojnie można zainwestować w 37'. Oczywiście nie znaczy to, że jeśli masz fotel 4m od TV nie możesz sobie 32 kupić. Dużo zależy również od samego pomieszczenia-jakie duże, ile tam jest rzeczy, et cetera.
Jaka firma? Cóż, na prawdę Bravie są przehypeowane. Nie znaczy, że są złe, czy nawet przeciętne, jednak gloryfikowanie ich mija się z celem. Bravia , to panel Samsunga (notabene bardzo dobry) , z innym komputerem sterującym i ceną Sony.
Osobiście polecam Sharp Aquos. Posiadam ów tv i w stosunku do innych TV jakie miałem/mam, mogłem testować, generuje najlepszy obraz, oraz jest kawałem solidnie wykonanego sprzętu - Samsung , czy Toshiba Regza mają doń 4 długości (przy czym Regza, jest także b. dobrym tv). Nawet słynna Bravia przegrywa.
Z innych warto zastanowić się nad LZD80,LX85P Panasonic'a. Co prawda Aquos to nie jest, ale i tak lepszy niż cała reszta z Bravią na czele.
Każdy kto nie ma odpowiedniego TV , a ma PS3/x0 z miejsca niemal powinien takowy odbiornik zakupić. Są dostępne za bardzo przystępne ceny.
Dosyć napisać, że za Samsunga 40' fHD serii 5 zapłacisz jedyne 2k (!).
A do dobry tv. Za znakomitą plazmę Panasonica PV8 37' zapłacisz nawet mniej .
A jeśli masz na zbyciu ok 2.4 to nie zastanawiaj się, tylko kup Sharp Aquos 37 ' fHD, lub opcjonalnie za niecałe 1.9k 32 fHD - również Sharp.
A jeśli już nie masz odpowiedniej ilości $, to pamiętaj, że gro dobrych TV możesz kupić za mniej niż 1.4k - np LG 32" HDready.
I tak, jeśli już zdecydowałeś się na 32' , to wiedz, że różnicę pomiędzy fHD a HDr widać.
(niektórzy twierdzą, że to pieniądze wyrzucone w błoto, to nie prawda, no chyba, że kupili do x360).