Caly dzien dzisiaj czytam te strone i nie ma lepszej zabawy jesli nie ma sie nic do zrobienia w pracy, ale to wszystko rownoczesnie przeraza. Niektore rzeczy mniej niz inne, ale ogolny poziom edukacji, doinformowania i kultury posrod mlodziezy jest nierealnie niski. Fakt ze gdy ja mialem 14 lat, czasy byly inne, a o edukacji seksualnej ludzie bali sie nawet myslec czesciej niz raz na rok, ale mimo wszystko nikt nie byl z tego powodu pokrzywdzony ani nie mial tak absurdalnych pytan i problemow.