Ja wiem, ze nie powinno sie smiac z cudzego niedoinformowania i przymykac na wiele rzeczy oko chocby z racji wieku osob, ktore to pisaly, ale od lat jak wpadnie mi w lapska jakis Popcorn czy inne Bravo, momentalnie wertuje strony w poszukiwaniu dzialu "Zwierz sie Kasi" czy czegos w tym stylu.
Tu warto dodac, iz po wieloletnich obserwacjach zwierzen malolatow moge smialo stwierdzic, ze spoleczenstwo jest glupsze z pokolenia na pokolenie. Cale szczescie ze w czasach gdy internetu jeszcze nie bylo, cala korespondencje przed drukiem ostro korygowano.
Nie mogl bym pracowac w redakcji takiego pisma i byc odpowiedzialnym za czytanie tych listow. Albo bym oszalal, albo padl na zawal, a moze sie zapowietrzyl nawet.