Analiza 1.
Mamy 12latka - czyta jakieś tam gazety, siedzi na stronach o grach, wskakuje na forum XYZ game albo co. Myśli, że jest mądry, nie najmądrzejszy, ale na pewno powyżej przeciętności. Zauważa, że może swobodnie dyskutować z osobami starszymi, mądrzejszymi etc., więc to robi. Z czasem się wczuwa, ma jakieś xyz postów, więc myśli, że ma szacunek i jest "kimś". Zaczyna wskakiwać na nowych userów, kłóci się, perfidnie mądrzy, poczuł bezkraność i możliwość bycia MĄDRYM (słowo ma kilka znaczeń).
ZALECENIE: DO GAZU
Analiza 2.
Mamy gościa powyżej 15roku życia. Potrafi sam się ubrać i nie boi się przejść przez ulicę - nie jest dzieckiem. Po pewnym czasie przebywania na forum XYZ zauważa, że jakiś 14latek (osoba ROK młodsza) się mądrzy, zaczyna go gnoić, że jest dzieciakiem i gó*no wie, czepi się go po prostu. Wkurza go, że ktoś młodszy (czyli TEORETYCZNIE [idąc tokiem rozumowania tej osoby] głupszy) ma więcej postów, potrafi ładnie "płentować" czy grypsować, jest bardziej lubiany czy tam jakiś inny powód. Taki człowiek kreuje się na kogoś mądrego przez bycie krytykiem innych, przez czepianie się i bycie "poważnym", nad wyraz poważnym. Nawet w wypadku nadejścia osoby młodszej, ale bardzo konkretnej, sympatycznej i pomocnej (lub wspomagającej) w rozwoju forum będzie się na niego rzucał. Od niego mądrzejszy może być tylko ktoś starszy, ale to i tak NIE MOŻE SIĘ zdarzyć, to on jest w centrum uwagi, on musi być najlepszy, jego zdanie ma największą moc. Taki forumowy A. Lepper, z wysoką elokwencją, ale za to pustym łebem.
ZALECENIA: DO GAZU
Takich analiz można napisać co najmniej kilkanaście (myślę, że spokojnie mam w głowie wykreowane ponad 10 "rodzajów" użytkowników tego forum). Powyższe dwie analizy odnoszą się do konkretnych osób/grup osób ale nie będę ujawniał do kogo piję.
Akcja "dzieciom neostrady nie"? Na każdej płaszczyźnie kultury można stworzyć taką "działalność", więc jest to wg. mnie całkowity bezsens. No może i idea jest słuszna, ale odnosi to ZEROWY skutek, jak pisał gradins lepiej Pajacyka wspomóc.