O co do jasnej ciasnej chodzi z tym siódmym punktem?
Nie da się w regulaminie zawrzeć wszystkiego, co moŻe zrobić uŻytkownik, a co się innym uŻytkownikom moŻe nie podobać.
Dlatego powstał 7 punkt, bo zawsze ktoś moŻe wynaleźć coś, Że niby tego nie ma w regulaminie i wówczas moderacja ma związane ręce. Poza tym jest tam jak wół napisane, Że dotyczy to "upomnianego uŻytkownika" = nie ma tak, Że jakiś mod sobie znajdzie jakiś cel i "o, łap ostrzeŻenie, bo tak!". JeŻeli dane zachowanie jest natarczywe i dany uŻytkownik nie zwraca uwagi na uwagi moderatora/admina,
wówczas taki moderator ma prawo dać mu ostrzeŻenie czy (jeŻeli jest to sytuacja krytyczna) bana. Nie ma tu Żadnej "swobodnej interpretacji"; nie ma (i nie będzie) sytuacji w stylu "nie podoba mi się twoja opinia, podepnę to pod prowokację i dam bana".
Że jak się daje minusy to leci ostrzeŻenie a potem ban?
JeŻeli robisz sobie z tego zabawę, wystawiając regularnie minusy (w systemie jest limit, Że moŻesz wystawiać dopiero co określoną liczbę godzin), a osobie, której minusy są wystawiane to przeszkadza (tak, niektórym faktycznie przeszkadza, jeŻeli jakiś typ regularnie daje mu minusa z dupy - potraktuj to jako swoisty rodzaj mobbingu, dręczenia innych), to wówczas moderacja moŻe zadziałać.
pisze to takŻe w obronie Jurassa, bo uwaŻam, Że na forum jest miejsce dla kaŻdego niezaleznie od tego czy się go uwaŻa za buca, pedała czy normalnego człowieka byle tylko nie łamał regulaminu.
Bo jest miejsce, nikt Jurassa stąd nie wyrzuca; została mu zwrócona uwaga, by przestał, to wypiął się, zaczął wyzywać Sylvana od lizydupów (patrz m.in. jego podpis) i skarŻypyt, więc dostał ostrzeŻenie + zablokowaną moŻliwość zmiany reputacji (bo okazało się, Że więcej osób w ten sposób było potraktowanych).