właśnie mam to im za złe że poświecili masę zasobów na tego typu zbędne rzeczy bez których każdy by był zadowolony...
Track Creator zbedny? To najlepszy nowy feature GT 5.
BTW czyli Ty myslisz, ze pogode i tryb dnia i nocy zaczeli robic po Prologue? Nie, nie zaczeli, ale nie chce mi sie szukac dowodow. I jesli myslisz, ze Prologue to wszystko co mieli na tamten czas to tez sie grubo mylisz, a w developingu nie wiem jakim robisz jesli nie potrafisz sobie wyobrazic tego o czym pisalem. Poza tym buildy, ktore Ty i ja widzielismy nie zabieraly wiekszosci funkcji ze wzgledow optymalizacyjnych.
pewnie myśleli o tym bo przecież trasy nocne są od zawsze w serii GT od czasów psone... tyle że dla mnie powinni zrobić framework od tras na zasadzie takim jak w Motorstorm: Pacific Rift - ta sama trasa z różnymi filtrami i różnym oświetleniem - gra dzięki temu wyglądała pięknie, a jazda w różnych porach dnia dawała nowe doznania, szczególnie wieczorne klimaty potrafiły zachwycać... za to trasy w GT5 wyglądają na zrobione na sztywno - poza chyba dwoma gdzie zmienia się tryb dnia dynamicznie reszta ma przypisaną porę (lub pory) dnia. taka różnica...
nie chcę z Tobą walczyć na forum, wolę powalczyć na trasie jak już gra wyjdzie
ja wiem że będziesz bronił GT5 i Kaza bo to co jest zadowala Ciebie w 100%, a nowe ficzery są dla Ciebie czymś wyjątkowo świeżym. Rozumiem to doskonale. Z kolei ja już od paru lat piszę na każdym forum gdzie uczestniczę "Kazunori Yamauchi musi odejść". Dla mnie to był wizjoner za czasów psone i ps2, ale za bardzo stał się nadętym bufonem zapatrzonym w siebie i swoją wizję. Już Forza 1 powinna być dla niego pewnym sygnałem że pewne zmiany są wymagane, bo seria powoli zaczyna śmierdzieć stęchlizną, a gracze powoli mogą już nie wybaczyć pewnych braków w symulacji, kartonowych kolizji czy dźwięków nagrywanych walkmanem z lat 80-tych. On szedł w zaparte ale został do wielu zmian zmuszony, niestety moim zdaniem za późno przez co mamy pewien niedosyt bo wiemy że tak zdolnej ekipy mało kto ma pod sobą, a udowodnili że jak trzeba to potrafią zrobić wiele rzeczy lepiej, więc ograniczała ich tylko wizja człowieka który dla mnie ewidentnie nie nadążył za zachodnią konkurencją a oczekiwania graczy miał w dupie...
w każdym razie do zobaczenia na torze
Pomyślałem o tym, bo zastanawiam się czy GT5 nie będzie się nudzić tak szybko jak Forza. To ze względu na nieszczęsną liczbę torów. Gra niby ogromna (chociaż z tego rozdmuchanego ogromu niewiele zostało) i weź teraz jeździj w kółko po tych kilku trasach. Może być nudno.
Gran Turismo i nuda? BLUŹNISZ!!! chociaż fakt - z nadmuchanego balonu zaczęło uchodzić trochę powietrze, to jednak dobrze wiesz że skoro GT5p do dzisiaj nas bawi to spokojnie pełne GT5 będzie królowało w naszych czytnikach przez rok a pewnie i dłużej. Jednak seria ma tą magię że ciągnie do niej, i przez to można jej wybaczyć znacznie więcej niż konkurencji...
btw. przypomnijcie mi proszę jak to było z oponami w GT4 - bo z tego co pamiętam (a pamiętam słabo bo mimo wielu spędzonych godzin z GT4 to jednak ostatecznie to Enthusia królowała u mnie w czasach ps2) to opony miały swoje ikony, ale nie była to temperatura ale bardziej zużycie - bo fakt że na niebieskim kolorze (zimne opony) trzymało w miarę ok, po paru kilometrach zmieniały kolor na zielone i to było optymalne trzymanie, ale potem przechodziły w kolor czerwony i trzymały tragicznie - i chyba (tu pytanie) nie dało się ich już schłodzić? dobrze pamiętam?