Uncharted: Drake's Fortune

[maertin]

To był jakiś błąd ustawień. Nie pamiętam, ale chyba gdzieś trzeba było coś zmienić w ustawieniach PS3.

Tzn, błąd tkwi w samym Uncharted Trzeba pogooglować, bo nie pamietam dokładnie co to był za problem.

[ciujo82]

Trzeba w ustawieniach "display" włączyć tylko 1080p.

[deserteagle]

Ogólnie jak pograłem ponad rok temu w demo Uncharted to uważałem że ta gra jest biedna, a ciągłe, takie same strzelanie nudne jak flaki z sikami. Wczoraj jednak w Menago kupiłem za 79 zł na "spróbowanie" i ta gra mnie wchłonęła, grałem pół nocy a dzisiaj do szkoły trza było wstać:/  no więc nie wstałem i gram dalej!

[pachu]

W końcu gram sobie w Uncharted i dopiero teraz wiem o czym mówił MarcePan
Gra wciąga, przychodzą na myśl filmy Indiana Jones. Zadziorny bohater, jakaś dupa, złoto i ci "źli"
I moment gdy pierwszy raz pływamy, wychodzimy z wody, a Drake mówi :
"I'm really wet" Takie puszczone oczko od twórców do gracza   'O kuźwa on naprawdę jest mokry, nie tak jak w innych grach '

[LukeSpidey]

Z serii - odkurzamy stare tematy.

Wczoraj zacząłem przygodę z grą i jestem zachwycony. Mimo 4 lat na karku w ogóle po grze nie widać, że się zestarzała. Wszystko wygląda znakomicie, a efekt mokrego ubrania rozwalił mnie na łopatki. Sekwencje platformowe przywodzą na myśl serię Prince of Persia czy Assassin's Creed, ale do tego mamy jeszcze całą masę akcji w tym walka wręcz, co jest wręcz piękne. Główny bohater od razu przypadł mi do gustu i teraz już wiem, czym tak wszyscy się podniecali w tym tytule.

[Master_666]

Obczaj 2 to dopiero arcydzieło. Jedynka przy sequelu wypada bladziutko.

[Krzysiu]

Obczaj 2 to dopiero arcydzieło. Jedynka przy sequelu wypada bladziutko.

hehehehe

[Unlimited]

Nie powiedział bym że bladziutko...

[Snake_Plissken]

Wydaje mi się, że nie chodzi o grafikę, ale o całokształt - według mnie U2 to praktycznie sequel doskonały.

[Unlimited]

Przecież U1 miał fajne patenty, początek czy scenę z mostem pamiętam do dzisiaj.

[BoBaN]

Wydaje mi się, że nie chodzi o grafikę, ale o całokształt - według mnie U2 to praktycznie sequel doskonały.

WPIZZZ!

[Tomasz]

Obczaj 2 to dopiero arcydzieło. Jedynka przy sequelu wypada bladziutko.

hehehehe

Dziwne żeby było na odwrót

[LukeSpidey]

Przeszedłem grę i jest rewelacyjna. Gra się bardzo przyjemnie i ma świetny klimat. Sama rozgrywka przynosi wiele przyjemności i dialogi i humor są rozbrajające w pozytywny sposób. Planuję gierkę zaliczyć jeszcze raz i zebrać wszystkie skarby. Za pierwszym razem udało mi się tylko 38/60. Naughty Dog stworzyło wspaniałe IP i śmiało można stwierdzić, że dla serii Uncharted warto kupić PS3.

[Spidey^]

Obczaj 2 to dopiero arcydzieło. Jedynka przy sequelu wypada bladziutko.

Ja wolę jedynkę. Przynajmniej ma AA.

[marcingt]

Przynajmniej ma AA.

Zajebisty argument.

[Spidey^]

Dwójka to naprawdę świetna gra, ale w jedynce lepiej mi podpasował klimat a graficznie IMO też pod pewnymi względami wygrywa. Ma lepsze tekstury, oświetlenie i 2xAA. Dwójka jest strasznie "efekciarska", ma dużo różnych efektów, ale bodajże na Neogafie czytałem, że AA ma tylko na mniejszych poziomach (wystarczy porównać Turcje do chociażby tego wielkiego miasta czy Shambali). Gdyby Uncharted 2 miał 4xAA to zapewne uznałbym ją za najpiękniejszą grę tej generacji a tak te wszechobecne ząbki kłują strasznie w oczy i naprawdę psują cały efekt. Dlatego za najpiękniejszą grę tej generacji uważam Heavy Rain, potem God of War 3 i na trzecim miejscu Killzone 3. Uncharted dałbym dopiero na czwartym miejscu, ale trudno mi powiedzieć czy pierwszą czy drugą cześć bo każda ma swoje mocniejsze i słabsze strony.

[Piter_neo]

wszechobecne ząbki naprawdę psują cały efekt i kłują strasznie w oczy

Zmień TV!

[Spidey^]

zmieniałem niedawno

a plazmy już nigdy nie kupię

[Kyokushinman]

wszechobecne ząbki naprawdę psują cały efekt i kłują strasznie w oczy

Zmień TV!

Wpis, mi na tvku zęby nie przeszkadzają a mam ostrość bardzo wysoko podkręconą (wyjątek inFamous ta gra to jeden wielki ząb). Jak dla mnie to w jedynce zęby bardziej dawały w oczy niż w dwójce. Może za blisko siedzisz, to też ma znaczenie.

[Spidey^]

0,5 metra  


btw. widziałem tą grę na trzech lcd i na każdym było to samo, tylko na plazmie ząbki nie rzucały się aż tak w oczy, ale u mnie ta technologia odpada z pewnych względów.

[Kyokushinman]

0,5 metra  

[Tomasz]

Ja nie wiem jak wy macie poustawiane te TV, u mnie wygląda gładziutko jak pupa kobiety

[Krzysiu]

Ja gram na 14 calowym CRT. AAx16 mam.

[aphelion]

Ja gram na 14 calowym CRT. AAx16 mam.

Prawidłowo.

[LukeSpidey]

Zaliczyłem gierkę jeszcze raz. Niestety nie odważyłem się jeszcze na poziom Hard i po raz kolejny poszedł Normal. Tym razem jednak skupiłem się na znalezieniu wszystkich skarbów i udało mi się zdobyć 60/60, ale w sieci znalazłem, że tak naprawdę w grze jest 61 skarbów. Gdzieś mi jeden uciekł. Chociaż grałem już w sequel to jednak trzeba powiedzieć, że pierwsza część prawie w ogóle się nie zestarzała i ma naprawdę świetny klimat, lokacje oraz bohaterów. Pewnie za jakiś czas przyjdzie kolej na Hard, a potem może nawet na ten najwyższy.


BTW - w czasie rozgrywki naszła mnie pewna teoria.

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

W grze w pewnym momencie Nathan odnajduje ciało Francisa Drake'a. Wtedy to faktycznie mogło i ono być, ale teraz, kiedy wychodzi trzecia część to mam pewne wątpliwości, czy to, aby na pewno wtedy był Francis. Przecież "trójka" nosi podtytuł "Oszustwo Drake'a". Być może Francis ubrał kogoś wtedy w swój strój, aby oszukać wszystkich ze zginął, a prawda wygląda zupełnie inaczej.

[yap]

Albo Nathan zdecydował, że wyroluje kogoś dla swoich profitów - stąd tytuł  .

Luke, atakuj Crushing. Tam dopiero się zabawisz.

[marcingt]

Ja całą grę przechodziłem na normalu, a do jednej czy dwóch misji musiałem zmienić na easy bo nie dawałem rady. A wy tu mówicie o Crushingu 

[LukeSpidey]

Gra w niektórych momentach faktycznie może zirytować. Jest kilka sytuacji, gdzie przeciwnicy cię osaczają i próbują wykurzyć, a ty musisz się naprawdę szybko przemieszczać i myśleć z wyprzedzeniem nad kolejnym krokiem. To nie jest gra, gdzie schowasz się za osłoną jak w Gears of War i wykończysz z tego miejsca wszystkich na ekranie. Tutaj trzeba przeskakiwać z miejsca na miejsce, a czasem nawet po drodze łapać bronie leżące na ziemi.

[Solid Snake 1989]

BTW - w czasie rozgrywki naszła mnie pewna teoria.

też miałem podobne przemyślenia, może tą są akcje Drake'a zanim trafił na ślad El Dorado.

[yap]

Ależ panowie. Co wy opowiadacie? Crushing jest trudny w kliku miejscach, ale żeby przełączać na easy? Same poruszanie się po zasłonach, dobieranie broni do starcia czy kombinowanie jak zajść kolesia by nie było hałasu to sama esencja gry. Bawiłem się setnie. Fakt, ginąłem dość często, ale wymierzyć kolesiowi z Desertem strzał ze snajperki - bezcenne.