Autor Wątek: Gry ''wysokiego ryzyka''  (Przeczytany 30335 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

jay jay

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 25-03-2005
  • Wiadomości: 4 740
  • Reputacja: 18
  • Terror of unexpleainable
Gry ''wysokiego ryzyka''
« dnia: Września 15, 2006, 18:12:09 pm »
Dla przestrogi wypisujemy tytuły (i komentujemy jesli mozna ), ktore nie przypadły nam do gustu i chcielibysmy ustrzec innych od wywalania pieniedzy w błoto .

Bornout: Grafika pierwszeh generacji PS2 .Speed wieloletniego trabanta względem tego co uswiadczylismy w trojeczce . Trasy troszke bezpłciowe , muzyka dla głuchoniemych -_-' i uczucie zniecheceni po głębszym zagłebieniu się w rozrywke . Czerwony alarm .

Maximo - bezmyslna młocka , horendlnie wysoki poziom trudności (nie raz i nie dwa polecą soczyste słówka ) , beznadziejnie rozmieszczone save pointy potęgują naszą bezradnośc .  Ghost & Ghouls w 3D dla ubogich jednym słowem .
''Don't take advice from anyone'' - Robert Altman.


mowafilmowa.wordpress.com
magivanga.wordpress.com
booklips.pl

sambady

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-05-2005
  • Wiadomości: 2 257
  • Reputacja: 0
Gry ''wysokiego ryzyka''
« Odpowiedź #1 dnia: Września 15, 2006, 20:35:52 pm »
Salt Lake City 2002 na GBA.

Vitryna

  • Budowniczy socjalizmu
  • *****
  • Rejestracja: 20-04-2004
  • Wiadomości: 618
  • Reputacja: 0
Gry ''wysokiego ryzyka''
« Odpowiedź #2 dnia: Września 15, 2006, 21:38:50 pm »
Digimon 4 coś tam coś tam w podtytule. Nie pożyczać, nie kupować :) dno dna i dwa metry mułu, jedyny plus tej gry to muza przy loadingu :)

Tomb Rider Angel of Darkness predefiniowane kamery, prędkość żółwia sportowego, sterowanie do bólu utrudniające nam życie. Serdecznie odradzam.

Syphon Filter Omega Strain beznadziejne sterowanie, grafika z psx i mały improvement względem poprzednich częsci :)

Tourist Trophy Beznadziejna gra zwalili licencje, sterowanie motocyklami, trybu story to tam chyba nie ma w ogóle, kiepsko wymyślone zdobywanie motocykli + ich fizyka.

Harvest Moon Back To The Nature kaszana kaszana kaszana...

Colloseum Road To Freedom beznadziejne sterowanie, rozwój postaci , grafika ujdzie ale ten tytuł nie ma plusów żadnych wg. mnie

dark\

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 06-05-2006
  • Wiadomości: 4 529
  • Reputacja: 20
  • Play hard go pro !
Gry ''wysokiego ryzyka''
« Odpowiedź #3 dnia: Września 16, 2006, 00:36:58 am »
TE ! od B- Revenge Ty mi sie odczep bo  Ty ---> ('.') Q('.'Q) <------ ja ;p

tekken 4

minusy:

-brak grywalnosci
-muzyka
-malo postaci
prawie wszystko ( :P )

plusy:

-ladna grafika

---------------------------------------

Wszelkiego rodzaju Toca itp.

---------------------

homm4

------------------------

FIFA FIFA FIFA - KLIK haha

------------------------

Nie gralem w duzo gownianych gier ( na szczescie ) ;]
Jedna awaria PS3 to tragedia, milion awarii x0 to statystyka.

siudym

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 07-05-2005
  • Wiadomości: 3 125
  • Reputacja: 6
Gry ''wysokiego ryzyka''
« Odpowiedź #4 dnia: Września 16, 2006, 01:35:33 am »
Conspiracy - PS2/XBOX - koszmar.... plusow brak (ostatecznie plynna animacja...)

CassSept

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 30-01-2005
  • Wiadomości: 2 194
  • Reputacja: 0
Gry ''wysokiego ryzyka''
« Odpowiedź #5 dnia: Września 16, 2006, 08:41:07 am »
Cytat: "Vitryna"
Digimon 4 coś tam coś tam w podtytule. Nie pożyczać, nie kupować :) dno dna i dwa metry mułu, jedyny plus tej gry to muza przy loadingu :)

Ja ogólnie ostrzegałbym od kupowania wszystkich (no dobra, z wyjątkiem TYCH PRAWDZIWYCH pokemonów, bo te akurat są mioooodneee) gier z podtytułem "mon" :lol:
A ode mnie: Univeral Studio`s Theme Park Adventure na GC... omijać szerokim łukiem

_Music

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 07-07-2005
  • Wiadomości: 7 703
  • Reputacja: 0
Gry ''wysokiego ryzyka''
« Odpowiedź #6 dnia: Września 16, 2006, 09:23:38 am »
Lion's heart- jeden z najgorszych rpg w historii od najlepszego studia tworzącego rpg w historii- absurd. Ogólnie rzecz biorąc, gierka jest tak beznadziejna, że po 15 min. ma się ochotę znaleść frajera, kto by ją odkupił za 1/4 ceny.

Arcanum- Niby wszystko ok, świetna fabuła, genialny system rozwoju postaci, bogactwo świata- a wyszedł jakiś niestrawny koszmar, do którego nie da się przysiąść na dłuższy czas.

Final Fantasy X-2- czyli FFX raz jeszcze, tylko w średniej wersji. W sumie gierka nie jest zła- ale jak na FF, poziom jest wyjątkowo niski. Plus jedna z najgorszych fabuł jakie widziałem.

Walker

  • Pontifex Maximus
  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 14-07-2004
  • Wiadomości: 2 158
  • Reputacja: 0
Gry ''wysokiego ryzyka''
« Odpowiedź #7 dnia: Września 16, 2006, 09:32:30 am »
eeee w sumie nie gralem w jakies tam crapy ktore by mnie zmusily do zaprzestania grania, ale widzialem jak brat gral w FFX-2 i to co zobaczylem wystarczylo... do pieca z tym!!! a i MOnster Hunter, ale nuudaaaaaa i tyle narazie

Tarniak

  • Gość
Gry ''wysokiego ryzyka''
« Odpowiedź #8 dnia: Września 16, 2006, 09:38:40 am »
Cytat: "Walker"
MOnster Hunter, ale nuudaaaaaa i tyle narazie

No jak ktoś gra w to offline, to prawda, ale nie ma chyba wątpliwości, że to gierka pod online i tam naprawdę rozgrywka nabiera wartości.

Ring

  • Budowniczy socjalizmu
  • *****
  • Rejestracja: 17-05-2006
  • Wiadomości: 637
  • Reputacja: 1
  • Że niby coś.
Gry ''wysokiego ryzyka''
« Odpowiedź #9 dnia: Września 16, 2006, 09:43:42 am »
Cytat: "Walker"
widzialem jak brat gral w FFX-2 i to co zobaczylem wystarczylo... do pieca z tym!!!

Infantylność można przeżyć, a sama gra przy przejściu wszystkiego na 100% zjada ponad setkę godzin, i ma najlepszy system walki ze wszystkich części (nie liczac 12)  :D plus nie jest liniowa. Trzeba zagrać, żeby się wkręcić.

Mikes

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 30-08-2005
  • Wiadomości: 7 687
  • Reputacja: 0
  • Ej.
Gry ''wysokiego ryzyka''
« Odpowiedź #10 dnia: Września 16, 2006, 09:44:57 am »
stoosiemsiedem: jazda albo smierc ew jedź albo giń :lol: (nawet tytuł zryty)

aaa!! kaszana, jak w PE to coś mogło dostać 8? :lol: Model jazdy jest gorszy niż w GTA(wybaczta wszytskie modele jazdy przyrównuje do GTA :wink: ) gra jest nuuudna, wkurzająca i po prostu zryta. Wystarczy jeden błąd i musimy jechać od nowa, auta są takie same przez co potem nie spóśb dogonić typów, voiva acting jak na yak chu*owym poziomie że chce sie rzygac(dżizys, mega-super-elo-kól-ziomek szef całego gangu ma głos jak stary dziad z flegmą w gardle, litości!

Omijać z daleka a jak już spotkać to zrobić na nim 187.

setezer

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 08-05-2005
  • Wiadomości: 3 469
  • Reputacja: 1
Gry ''wysokiego ryzyka''
« Odpowiedź #11 dnia: Września 16, 2006, 10:03:04 am »
Hm... nie lepiej napisać, że gra jest po prostu dla ciebie za trudna?

ÓFO

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 05-09-2004
  • Wiadomości: 1 837
  • Reputacja: 1
  • ale mi ręce gównem śmierdzą :x
Gry ''wysokiego ryzyka''
« Odpowiedź #12 dnia: Września 16, 2006, 14:40:52 pm »
Napewno Dynasty Warriors. wszytek iczęści. grałem w dwie i wszyto to shit jakich mało. spodziewałem się jakiś Combosów cxzy coś, ale gdzie tam tą ze 4 ciosy na krzyż --' shit jakich mało.

FFVII: Dirge of Cerberus -  mam wersję jap, ale ta gra to totalna porażka. Biegniesz, strzelasz biegniesz strzelasz.  A jakie celowanie o_O. zero praktycznie zero frajdy z gry. Jedynie filmiki sa najlepsze w histori gier video(ekipa FFV:AC).
Pozatym to hujs*wo jakich mało.

No i FFX-2  :roll:

jak cos sie przypomi to dopisze,

S4mael

  • Towarzysz
  • ***
  • Rejestracja: 31-07-2006
  • Wiadomości: 102
  • Reputacja: 0
Gry ''wysokiego ryzyka''
« Odpowiedź #13 dnia: Września 17, 2006, 01:43:43 am »
FF7 - bo płytka, nudna i z przesadzoną nawet jak na FFajfuski fabułę, to samo FFX-2 (za fabułę, bo system dał radę) :x

Każda gra, która nie jest grą logiczną i pęka w mniej niż 5h za pierwszym razem 8)

_Music

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 07-07-2005
  • Wiadomości: 7 703
  • Reputacja: 0
Gry ''wysokiego ryzyka''
« Odpowiedź #14 dnia: Września 17, 2006, 04:34:04 am »
HOMM4- czyli jak z pewniaka zrobić crapa- gierka jest niewesoła. Do części 3 (włacznie) to była moja ukochana seria. Poeksperymentowano na żywym organiźmie i ta część stała się wbsolutnie niegrywalna.

God of War- zła nie była. Ale ledwo dobra- jako że wiele osób nastawia się na tą gierkę jako coś niezwyklego, to mogą się cholernie rozczarować. Nuda, schemat, nuda, schemat itd. Fabuła nie jest rewelacyjna- ale przynajmniej ciekawa, co jest plusem. Niestety rozgrywka męczy i to konkretnie. Z ulga odsprzedałem po pierwszym przejściu.

ÓFO

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 05-09-2004
  • Wiadomości: 1 837
  • Reputacja: 1
  • ale mi ręce gównem śmierdzą :x
Gry ''wysokiego ryzyka''
« Odpowiedź #15 dnia: Września 17, 2006, 11:28:03 am »
Cytat: "_Music"
God of War- zła nie była. Ale ledwo dobra- jako że wiele osób nastawia się na tą gierkę jako coś niezwyklego, to mogą się cholernie rozczarować. Nuda, schemat, nuda, schemat itd. Fabuła nie jest rewelacyjna- ale przynajmniej ciekawa, co jest plusem. Niestety rozgrywka męczy i to konkretnie. Z ulga odsprzedałem po pierwszym przejściu.

NIE SŁUCHAJCIE GO!! TO HERETYK!!  :mrgreen:

niechcę się z tobą kłucić, ale GoW nie jest takim Crapem by go napisać w tym temacie. To samo HOMM4  :roll:

Gomez

  • Przodownik pracy
  • *****
  • Rejestracja: 02-08-2006
  • Wiadomości: 512
  • Reputacja: 1
Gry ''wysokiego ryzyka''
« Odpowiedź #16 dnia: Września 17, 2006, 12:02:04 pm »
Conflict Vietnam- gra badziewna i nudna

Shellshock Nam'67- to samo co wyżej

Malice- idiotyczna, nudna, robiona na odczep się, po prostu crap.

Nie gram za często w badziewia szkoda kasy, mała rada za nim kupicie grę przeczytajcie pare recenzji.

Czepiacie się HOMM4, jest gorszy od 3 ale to nie znaczy ,że to jest bdziew (moim zdaniem nawet 5 jest gorsza od 3).A co do Arcanum to jest specyficzna gra jednym się podoba a drugim nie dla mnie jest to bardzo dobry crpg komu się podobał Fallout temu i Arcanum się spodoba.

siudym

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 07-05-2005
  • Wiadomości: 3 125
  • Reputacja: 6
Gry ''wysokiego ryzyka''
« Odpowiedź #17 dnia: Września 17, 2006, 12:07:22 pm »
Mi GoW też średnio się podobał, zdecydowanie wole PoP'ki  :wink: A Conflict Vietnam był nawet OK (miał swoje wadny jak np. "ciasnota"), natomiast Shellshock badziewny?? Obok Men Of Valor (gdzies tuz za nim) najlepsza gra o vietnamie, bardzo fajny klimacik i grywalnosc :)

CassSept

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 30-01-2005
  • Wiadomości: 2 194
  • Reputacja: 0
Gry ''wysokiego ryzyka''
« Odpowiedź #18 dnia: Września 17, 2006, 12:18:05 pm »
GoW jest imo znacznie overrated (nawet nie przeszedłem przed sprzedaniem :lol: ), ale taka zła to nie jest aby pisać w temacie "największe crapy"

Devilek

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 05-07-2005
  • Wiadomości: 8 220
  • Reputacja: 73
Gry ''wysokiego ryzyka''
« Odpowiedź #19 dnia: Września 17, 2006, 12:18:48 pm »
Cytat: "siudym"
Mi GoW też średnio się podobał, zdecydowanie wole PoP'ki  :wink: A Conflict Vietnam był nawet OK (miał swoje wadny jak np. "ciasnota"), natomiast Shellshock badziewny?? Obok Men Of Valor (gdzies tuz za nim) najlepsza gra o vietnamie, bardzo fajny klimacik i grywalnosc :)

Zgadam sie z tobą choć mi GoW sie chyba bardziej podobał niz tobie. PoP'ki są fajne ale omijajcie z daleka 2, można pograć ale to już nie te klimaty co 1 :wink: . Conflikt Vietnam ma  fajny klimat lecz do bani celowanie, lecz można to przeboleć.
Yeahh, me and hate that's an odd couple

dydol

  • Towarzysz
  • ***
  • Rejestracja: 19-03-2006
  • Wiadomości: 295
  • Reputacja: 4
Gry ''wysokiego ryzyka''
« Odpowiedź #20 dnia: Września 17, 2006, 12:21:14 pm »
Cytat: "Gomez_pl"
Conflict Vietnam- gra badziewna i nudna

Shellshock Nam'67- to samo co wyżej

Shellshock nudna i badziewna??najlepsza gra o Wietnamie,dość brutalna, jak na 2004 r to bardzo dobra gierka

Bystry

  • Towarzysz
  • ***
  • Rejestracja: 13-10-2004
  • Wiadomości: 287
  • Reputacja: 0
Gry ''wysokiego ryzyka''
« Odpowiedź #21 dnia: Września 17, 2006, 13:02:39 pm »
Midnight Club 3 - brzydkie i niegrywalne, skopany model jazdy.

Need for Speed Most Wanted - jesli ktos lubi jezdzic żelbetonowymi klockami to polecam.

Sonic Riders - jestem wielkim fanem Sonica ale tego tytułu nie zdzierżyłem.

ÓFO

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 05-09-2004
  • Wiadomości: 1 837
  • Reputacja: 1
  • ale mi ręce gównem śmierdzą :x
Gry ''wysokiego ryzyka''
« Odpowiedź #22 dnia: Września 17, 2006, 13:26:03 pm »
też CHOLERNYM CRAPEM jest PoP: TtT!! OMG CO ZA SHIT!!

Cytat: "Bystry"
Midnight Club 3 - brzydkie i niegrywalne, skopany model jazdy.


ZAJEBISTA GRA!

Mikes

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 30-08-2005
  • Wiadomości: 7 687
  • Reputacja: 0
  • Ej.
Gry ''wysokiego ryzyka''
« Odpowiedź #23 dnia: Września 17, 2006, 13:36:25 pm »
Cytat: "_Music"
God of War- zła nie była. Ale ledwo dobra- jako że wiele osób nastawia się na tą gierkę jako coś niezwyklego, to mogą się cholernie rozczarować. Nuda, schemat, nuda, schemat itd. Fabuła nie jest rewelacyjna- ale przynajmniej ciekawa, co jest plusem. Niestety rozgrywka męczy i to konkretnie. Z ulga odsprzedałem po pierwszym przejściu.


Zgadzam się.

Cytat: "Bystry"
Need for Speed Most Wanted - jesli ktos lubi jezdzic żelbetonowymi klockami to polecam.

gra jest bardzo dobra.. na PC. Wersja na vurrent grny(zwłaszcza na PS2) to shit jakich mało

Do crapów mogę jeszcze dodać street racing syndicate, brzydkie, niegrywalne i zabugowane, a fe

dydol

  • Towarzysz
  • ***
  • Rejestracja: 19-03-2006
  • Wiadomości: 295
  • Reputacja: 4
Gry ''wysokiego ryzyka''
« Odpowiedź #24 dnia: Września 17, 2006, 13:41:26 pm »
Cytat: "Bystry"
Need for Speed Most Wanted - jesli ktos lubi jezdzic żelbetonowymi klockami to polecam.

ta gra to juz typowa porażka z tym się zgodzi większość

Elves

  • Pionier
  • *
  • Rejestracja: 01-02-2005
  • Wiadomości: 1
  • Reputacja: 0
Gry ''wysokiego ryzyka''
« Odpowiedź #25 dnia: Września 17, 2006, 14:02:52 pm »
Cytat: "DEVIL"
PoP'ki są fajne ale omijajcie z daleka 2, można pograć ale to już nie te klimaty co 1 :wink: ..


Warrior Within to najlepsza część serii. Sands of time też jest świetna, choć bardzo inna od dwójki.

dark\

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 06-05-2006
  • Wiadomości: 4 529
  • Reputacja: 20
  • Play hard go pro !
Gry ''wysokiego ryzyka''
« Odpowiedź #26 dnia: Września 17, 2006, 16:39:42 pm »
NFS:MW na pc to naprawde jest fajne- ciekawe ile osob gralo, skoro mowia, ze smiec :|
Jedna awaria PS3 to tragedia, milion awarii x0 to statystyka.

dydol

  • Towarzysz
  • ***
  • Rejestracja: 19-03-2006
  • Wiadomości: 295
  • Reputacja: 4
Gry ''wysokiego ryzyka''
« Odpowiedź #27 dnia: Września 17, 2006, 16:45:35 pm »
Cytat: "Dark Templar"
NFS:MW na pc to naprawde jest fajne- ciekawe ile osob gralo, skoro mowia, ze smiec
_________________

chodziło mi o konsole,na PC moze jest dobra- niegrałem i niemam zamiaru  :wink:

Gomez

  • Przodownik pracy
  • *****
  • Rejestracja: 02-08-2006
  • Wiadomości: 512
  • Reputacja: 1
Gry ''wysokiego ryzyka''
« Odpowiedź #28 dnia: Września 17, 2006, 18:31:20 pm »
Cytat: "dydol"
Cytat: "Gomez_pl"
Conflict Vietnam- gra badziewna i nudna

Shellshock Nam'67- to samo co wyżej

Shellshock nudna i badziewna??najlepsza gra o Wietnamie,dość brutalna, jak na 2004 r to bardzo dobra gierka



Dla mnie ta gra jest nudna nie grałem w nią więcej niż 2 godziny.Wydając na nią ok.100 zł oczekiwałem czegoś lepszego po tym jak przeczytałem recenzję w PSX Extreme.Może wydaje mi się badziewna przez to ,że w FPS'y gram praktycznie na PC a konsolowe strzelanki za bardzo mi nie podchodzą (z pominięciem Halo 1&2 te gry są bosko grywalne :D ).Shellshock na pewno nie jest najlepszą grą o Wietnamie (taka jeszcze nie powstała:D ).

jay jay

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 25-03-2005
  • Wiadomości: 4 740
  • Reputacja: 18
  • Terror of unexpleainable
Gry ''wysokiego ryzyka''
« Odpowiedź #29 dnia: Września 17, 2006, 19:00:03 pm »
Cytat: "_Music"
God of War- zła nie była. Ale ledwo dobra- jako że wiele osób nastawia się na tą gierkę jako coś niezwyklego, to mogą się cholernie rozczarować. Nuda, schemat, nuda, schemat itd. Fabuła nie jest rewelacyjna- ale przynajmniej ciekawa, co jest plusem. Niestety rozgrywka męczy i to konkretnie. Z ulga odsprzedałem po pierwszym przejściu.

wypisz wymaluj Spartan .Niby jest pełno pobocznych zadań a,le tak naprawde opieraja sie one na starym schemacie ''bij zabij ''. Super się gra na początku gdy wokół ciebie masz setke gwardzistów , ale gdy zaczniesz sam szturmować nieprzyjaciela to ta jatka cie zanudzi na smierc. Ukończe tylko z zasady .
''Don't take advice from anyone'' - Robert Altman.


mowafilmowa.wordpress.com
magivanga.wordpress.com
booklips.pl

Devilek

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 05-07-2005
  • Wiadomości: 8 220
  • Reputacja: 73
Gry ''wysokiego ryzyka''
« Odpowiedź #30 dnia: Września 17, 2006, 19:08:57 pm »
Jak dla mnie w tym temacie jest za dużo kłótni czy gra sie komuś podoba czy nie to kwestia gusty. A przecież o gustach sie nie rozmawia. Na przykład jay jay'owi nie podobał sie Spartam a mi sie w tą gierke przyjemnie grało. Jak ktos chce se kupic gre najlepiej wczaśniej zagrać w wersie demo.
Yeahh, me and hate that's an odd couple

jay jay

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 25-03-2005
  • Wiadomości: 4 740
  • Reputacja: 18
  • Terror of unexpleainable
Gry ''wysokiego ryzyka''
« Odpowiedź #31 dnia: Września 17, 2006, 19:12:30 pm »
tylko ,że za takie demko mój drogi trzeba wybulic 30 zeta .To po pierwsze . Po drugie obecny tu topic jmu uzmysłowic  klientom ,ze nie każde  ''złoto co się swieci '' i nie na każdych ocenach w PE czy N+ warto polegac .Bo wiesz oni mają to za darmo , a my płacimy .
''Don't take advice from anyone'' - Robert Altman.


mowafilmowa.wordpress.com
magivanga.wordpress.com
booklips.pl

Mikes

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 30-08-2005
  • Wiadomości: 7 687
  • Reputacja: 0
  • Ej.
Gry ''wysokiego ryzyka''
« Odpowiedź #32 dnia: Września 17, 2006, 19:15:01 pm »
Cytat: "DEVIL"
ak ktos chce se kupic gre najlepiej wczaśniej zagrać w wersie demo.


ta, tyle ze nie wszytskie gierki mają dema(właściwie większość nie ma) a cena jest taka że już lepiej zaryzykować :roll:

Vitryna

  • Budowniczy socjalizmu
  • *****
  • Rejestracja: 20-04-2004
  • Wiadomości: 618
  • Reputacja: 0
Gry ''wysokiego ryzyka''
« Odpowiedź #33 dnia: Września 17, 2006, 19:30:12 pm »
Temat jest spoko , wymieniamy tytuły i ich wady żeby ktoś mógł sobie sam wywnioskować czy np. przez zesraną kamerę z nerwów zrywać tynk zębami z sufitu. a powiem Ci że czasami taki pierdoły potrafią porządnie sfrustrować gracza ;)

ÓFO

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 05-09-2004
  • Wiadomości: 1 837
  • Reputacja: 1
  • ale mi ręce gównem śmierdzą :x
Gry ''wysokiego ryzyka''
« Odpowiedź #34 dnia: Września 17, 2006, 20:11:08 pm »
btw.Spartna jest całkiem spoko, ale nie ukończyłe mbo zaciąlem się w momencie gdy w olbrzymim pomieszczeniu były takie cztery wielki kwadratowe otwory.

btw. z PoP'ów podobałą mi się tylko jedynka. Reszta to już nie to samo. Klimat gdzieś uleciał.

a NFS:MW na PS2 był kijowym ale na PC i całkiem fajnie grało. :)

_Music

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 07-07-2005
  • Wiadomości: 7 703
  • Reputacja: 0
Gry ''wysokiego ryzyka''
« Odpowiedź #35 dnia: Września 17, 2006, 20:51:17 pm »
Cytuj
komu się podobał Fallout temu i Arcanum się spodoba.


No ja Fallouta wielbię jak mało co (nie liczę ile razy przeszedłem dwójeczkę), a Arcanum- jak wcześniej napisałem.

Gomez

  • Przodownik pracy
  • *****
  • Rejestracja: 02-08-2006
  • Wiadomości: 512
  • Reputacja: 1
Gry ''wysokiego ryzyka''
« Odpowiedź #36 dnia: Września 17, 2006, 21:11:51 pm »
Cytat: "_Music"
Cytuj
komu się podobał Fallout temu i Arcanum się spodoba.


No ja Fallouta wielbię jak mało co (nie liczę ile razy przeszedłem dwójeczkę), a Arcanum- jak wcześniej napisałem.


Kwestia gustu :wink: .W Arcanum czuć rękę twórców Fallouta,wiele żeczy jest podobnych a i sam pomysł na grę był niezły.Arcanum na pewno nie był grą wybitną był po prostu dobry na pewno nie zasługuje aby go tu wymieniać, wszystkie gry Troiki były specyficzne ale dobre np. Świątynia Pierwotnego Zła jest dla mnie grą nudną i nie ciekawą a innym się może podobać.

fenris

  • Przodownik pracy
  • *****
  • Rejestracja: 16-09-2005
  • Wiadomości: 549
  • Reputacja: 0
Gry ''wysokiego ryzyka''
« Odpowiedź #37 dnia: Września 17, 2006, 21:48:25 pm »
Cytat: "Dark Templar"
NFS:MW na pc to naprawde jest fajne- ciekawe ile osob gralo, skoro mowia, ze smiec :|


Tak, dla każdego co innego jest śmieć :P
Dla mnie NFS:MW jest grą słabiutką, z drugiej strony dla kogoś tak samo słabe może być Gt Legends :]
Imo crapem totalnym jest GTA:SA ale będę siedzieć cicho bo mnie zbijecie :oops:  :wink:

Vitryna

  • Budowniczy socjalizmu
  • *****
  • Rejestracja: 20-04-2004
  • Wiadomości: 618
  • Reputacja: 0
Gry ''wysokiego ryzyka''
« Odpowiedź #38 dnia: Września 17, 2006, 21:57:21 pm »
To to jeszcze nic..pamietam jak po giercowaniu kilka godzin w Shadow Of The Colossus...wdarłem się na forum i napisałem że to crap jakich mało tak się wkurzałem kamerą i prędkością akcjii w pewnych momentach :D, ale później się okazało że do sterowania mozna się przyzwyczaić..no i ta muzyka :D aahh kocham takie epickie przedstawienie akcjii w grach :D

mateo

  • Gość
Gry ''wysokiego ryzyka''
« Odpowiedź #39 dnia: Września 17, 2006, 22:48:46 pm »
Ja po kilku godzinach z Schadow of the Colossus waliłem kafara.....a ten koleś jeszcze marudzi  :shock:
Genialna gra po której tylko żyć się chce! (końcówka The Sunlit Earth TYLKO CZEMU TAKA KRÓTKA)
Sorry niemogłem sie powstrzymać.