Zresztą jakimi pierdołami się PiS zajmuje. OMG, zamist choćby zdelegalizować coś takiego jak Narodowe Odrodzenie Polski, notabene pro-faszystowskie czyli w sam raz dla niektórych panów z najwyższych stołków
Faszysta = osoba popierająca system faszystowski, uznająca ją za najlepszą formę rządów.
Nacjonalista =osoba uważająca Naród za najwyższe dobro.
Faszyzm zawiera w sobie nacjonalizm.
Nacjonalizm może być częścią Faszyzmu, nie musi.
Nie bądź gołosłowny. Daj mi jedną wypowiedź faszystowską z ust Kaczyńskich czy choćby Giertycha. Wypowiedź, w której chwali jeden z elementów ustroju faszystowskiego, bądź sprawowanej przezeń władzy.
Daj też dowód na faszystowskie zapędy samego NOPu - Jest to partia nacjonalistyczna, częściowo antydemokratyczna, o względnej użyteczności publicznej (raczej żadnej), ale użycie terminu "faszyści" względem nich jest nadużyciem, gdyż faszyzm jest dosyć konkretną ideologią. Tą oczywistą ignorancję wspierają wszelkie media, kiedy to np. NOPowcy obchodzili rocznice wpakowania tychże do Berezy, jeszcze przed wojną przez (też zresztą bezpodstawnie oskarżanego o faszyzm) Piłsudskiego, TVN24 napisało na dole ekranu "Skrajni neonaziści z ONR i Młodzierzy Wszechpolskiej szykują się do kontr-namifestacji". Zdanie owe było kłamliwe, bowiem rocznica taka obchodzona była co rok, zawsze o jednakowej dacie, i co więcej nigdy z udziałem MW.
I rozumiem, że zaraz posypie się dyskusja o Skinach - Nie panowie, nie chce jej zaczynać. Wielu Skinów to faktycznie faszyzujący gówniarze myślący, że są lepsi z samego faktu bycia 'białym człowiekiem'. Oczywiście to głupota godna potępienia. Mówie jednak o partii jako takiej, jej programie i poglądach ogólnych, czyli popieranych przez całe środowisko partyjne, nie tylko przez jej cząstkę.
I tak: 'homofobia' i 'rasizm' jeszcze nie czynią żadnej partii Faszystowską
NOP istnieje od dawna. Poprzedni także jej nie zlikwidowali. Zresztą likwidowanie Partii zgodnych z prawem (a widać jest zgodna, skoro sądy nie uznają inaczej) zagraża demokracji i jest iście Hitlerowską formą sprawowania władzy.
Co do likwidacji NOP, ONR i NW - Byłbym za, jeśli udowodniono by im dobitnie nazistowskie bądź rasistowskie sympatie, a i równocześnie zlikwidowano by równie niebezpieczne i antydemokratyczne stronnictwa takie jak np. KMP czy KPP (zresztą ich istnienie zabrania konstytucja, a mimo wszystko istnieją).
Kończąc już swój wywód: NOP zyskuje śladowe poparcie (0.6% bodaj) i ma nikły wpływ na opinię publiczną, w przeciwieństwie choćby do Niemieckiego NPD (7% w niektórych landach, takich jak Meklemburgia czy Saksonia) na wielkim i cywilizowanym zachodzie.
Nawet jeśli istnieją jakieś podobieństwa, do wystarczającym antagonizmem jest konserwatyzm PiSu. Nie będę się zagłębiał czy PO jest partią stricte liberalną, bo nie chce mi się tego znowu wałkować.
Od kiedy konserwatyzm jest czymś nagannym?
Co do rzekomej odmienności PO w konserwatyźmie, przytoczę Ci wypowiedź pewnego Senatora PO:
Według Stefana Niesiołowskiego, który również brał udział w programie TVN, wiązanie Parady Równości ze słowami papieża jest "obrzydliwe i plugawe". Jego zdaniem, wczorajsza manifestacja pokazuje, że środowiska homoseksualistów są "agresywne i zakłamane". Niesiołowski podczas programu "Kawa na ławę" powiedział też, że demonstracje gejów i lesbijek zawierają "elementy antykościelne i antypapieskie".
źródło:
http://wiadomosci.wp.pl/kat,43580,wid,8346004,wiadomosc.html?ticaid=125d9Czy choćby kolejny artykuł tym razem, o samym Tusku :
http://fakty.interia.pl/news?inf=672750To konserwatywni Liberałowie, więc - w kwestiach społecznych nie różnią się niemal niczym od PiS'u.
Co do ich liberalizmy gospodarczego: Imo PO (choć i tak o niebo lepsza) jest tak samo wywrotową partią Liberalną jak jej mentalna poprzedniczka -UW
Jak można na "spotkaniu na szczycie" je*nąć, że stołki w Polsce po "prawej stronie areny politycznej" zajmują "geje".
Ale na tym "spotkaniu na szczycie", było właśnie o rzekomej 'homofobii' (słowo nomen omen nonsensowne samo w sobie, ale nvm), a Kaczyński -choć niezręcznie- rzekł, że takowej nie ma, bo jak mogłaby być, skoro nawet w prawicowych partiach znajdują się geje?
Przez błąd językowy ani prawo, ani gospodarka, ani państwo nie staje się ni lepsze ni gorsze. Nie może być zatem przedmiotem dyskusji nad rządzącymi.