Eeee, Linkin Park? Skad ta podnieta, nie rozumiem
. Ja na pewno bardzo chętnie wybrałbym się na koncert Hatebreeda, ale szczerze mówiąc nie licze na to, by przyjechali kiedyś do Polski. Chociaż..., kto wie
.
A ze spraw bardziej "przyziemnych" - Maleńczuk solo. Byłem już trzy razy i każdy koncert był zajebisty, więc nie trzeba by mnie długo namawiać.
EDIT: Jeśli kogoś interesuje to, jak w/w Hatebreed wypada na koncertach, to podrzucam przykładowego linka:
Albo tu (moment od 35 sekundy urywa głowę, ostrzegam):
Owszem, Linkin Park to to nie jest, ale co poradzić?