A mnie wszystko napawa optymizmem

.
Wyspałem się dziś po lekcjach, pierwszy raz od początku liceum zrobiłem zadanie z matmy i jutro mam zamiar się zgłosić do odpowiedzi, a później z pomocą pani matematyczki dostać 5

. Bo póki co mam 1,1 z matmy

. Przyszły dziś do mnie zamówione książki, a gry są w drodze.
Naładowałem właśnie 'baterie' przy piwku z kumplami, porozmawialiśmy o ważniejszych sprawach, a przy okazji okazało się, że dziewczyna, którą mam na oku, jest koleżanką jednego z moich przyjaciół

.
Zaraz idę na jakiś Family Guya i jakiś film. Pójdę spać - wyśpię się, bo jutro mam na 10.
Żebym tylko uniknął pytania z biologi i polskiego, a wtedy będzie już full wypas na 100%
