Piąta :]
Będę miał w sumie w domu pięc indeksów, nieźle.
To raczej nie jest powód do dumy, mon.
Nie jestem z tego jakoś dumny, ale też nie jest mi źle z tym, bo czemu? Przecież nie wywalali mnie z nich, a sam rezygnowałem.
Licencjat ukończony na pierwszej (anglistyka), z drugiej zrezygnowałem bo po pół roku stwierdziłem że protetyka mnie rozczarowała (protetyka), w trzeciej uczę się się do tej pory (drugi rok, ekonometria i informatyka), z czwartej rezygnuję bo cuda się z nią dzieją (magisterka anglistyki, wszystko zaliczone naturalnie) i tym samym przechodzę do piątej (magisterka anglistyki) :]