Z początku zamierzałem wkleić link w temacie "Polityka", ale stwierdziłem, że tu będzie bardziej pasować. Bo tu nie chodzi o hasła rzucane przez lewaków, ale o fałszowanie i ukrywanie danych przez korporacje.
Podobna sprawa była z produkcją benzyny ołowiowej. Korporacje przez lata zaprzeczały, że ołów ma jakiekolwiek szkodliwe znaczenie dla środowiska i człowieka, dlatego ograniczenia wprowadzona dużo, dużo później niż chcieli tego naukowcy (wielu "lewaków" głoszących tezę o szkodliwości ołowiu straciło posady na uczelniach i w firmach, w których pracowali.