Nie wiń twórców, tylko graczy. Mało to mamy, choćby na GameOnly graczy, którzy lekka ręką wydali ponad 4 Kazimierze na jakieś bety, a później namiętnie przepustki kupowali, broniąc gry z tytułu, że fajnie, że będzie rozwijana przez kolejne lata
Już ci wspominałem, że taki SF4 był jedną z moich ulubionych gier poprzedniej generacji, tytuł 10/10, a kontynuacji do dzisiaj nie mam, bowiem nie będę ręki przykładał do tej kpiny z graczy. A ludzie, którzy psioczyli na taki model, a przed premiera drugiego
Destini wrzucali na fora kombo
Destini II + PS za ponad 400zł
FF XV jest w o tyle dobrym położeniu, że można było ją ukończyć po premierze, pomarudzić, że coś tam (i to sporo) nie gra, ale jednak bawić się w miarę dobrze przez te 40 godzin.
A fakt, że teraz jest więcej zawartości, gra jest bardziej dopracowana i lepsza.... Cóż tu mogą się tylko cieszyć ci, którzy swoja przygodę z skórze Lucisia rozpoczną za jakiś czas.
No i włodarze firmy, bo jednak gra się kapitalnie sprzedała.