Pościągałem najnowsze demówki: Top Gun, Simpsons, Fifa Street, Killzone. Wylądowały w standardowym folderze ("Nieznane" czy jak to się tam nazywa, robiony z automatu przez system). Po ich sprawdzeniu, usunąłem pierwszą pozycję w folderze, czyli Top Gun. Po odświeżeniu (powrót do folderu) listę mam pustą. Wcięło pozostałe dema, zupełnie ich nie widać - nie mogę ich usunąć, włączyć. A miejsce zajmują. Pierwszy raz coś takiego mi się przytrafiło. Restart nie pomaga.
Czy "rebuild database" z menu serwisowego może pomóc?
Czy ponowne ich pobranie i zainstalowanie je przywróci i umożliwi usunięcie, czy spierdoli pliki do reszty (uszkodzone dane nie do usunięcia)?
No to robiłem sobie porządki na dysku i wywalałem instalki starych gier. Przy Infamous 2 konsola poinformowała, że nie może usunąć i pokazała się ikonka uszkodzonego pliku.
Potrzebowałem miejsca na dysku, więc to powyższe (niewidoczne demówki) + ta nieusuwalna instalka spowodowały, że postanowiłem zrobić "Restore File System" z menu serwisowego. To narzędzie skanujące dysk w poszukiwaniu błędów i uszkodzonych plików i robiące z nimi porządek - liczyłem na odzyskanie kilkunastu GB.
Konsola pomieliła dyskiem, doszła do kilkudziesięciu % i poinformowała, że znalazła uszkodzony plik ale nie może go naprawić/usunąć tylko sformatować dysk po całości. Trudno się mówi, jakoś będę musiał się obyć bez tych GB. Wychodzę więc z menu serwisowego i bootuję PS3 już normalnie.
I CO KU
RWA?!?!?
Konsola nie startuje, bo dysk przestał się jej podobać - coś o uszkodzonym systemie czy braku systemu. Jedyna opcja to format. Że co kur
wa? System działał, konsola była operacyjna, tylko miała uszkodzone pliki na dysku. I to pliki niesystemowe, z osobnej partycji (?), gierkowego przydziału dla użytkownika. Normalnie mogłem z niej korzystać, wszystko działało. A teraz, po użyciu narzędzia "naprawczego", w ogóle nie startuje? Myślałem, że je
bnę tym przez okno. Restore File System zamiast naprawić problem (lub nie ruszać nic, gdy sobie z tym nie poradziło) rozj**ało mi cały OS konsoli. Czaicie to? Narzędzie naprawcze, opcja serwisowa, robiąca taki numer? Ustawia jakąś flagę w sektorze rozruchowym, że z powodu jednego uszkodzonego pliku, którego nie jest w stanie naprawić/usunąć, CAŁY dysk jest uszkodzony i WSZYSTKIE pliki są do anihilacji.
Jedyną opcją, jaką mogłem wykonać to format. Wszystko poszło się z dysku je**ć, wszyściutko. Circa about 400GB danych. Na szczęście miałem świeżą kopię sejwa GT5 na pendrive - czysty fuks.
Brawo Sony, brawo. Gratuluję ekipy od firmware - to muszą być "geniusze".