I ja się może w tym temacie wylansuje. PLAYSTATION 3 zawitało w końcu w me progi. Chce tutaj zamieścić swoje pierwsze wrażenia. Na pierwszy ogień wytknę mu wszelkie wady jakie dostrzegłem. Uprzedzam że będę się czepiał nawet najmniejszych pierdół.
Konsola jest kosmicznie duża i ciężka. To jednak nie jest wadą, jednak obudowę wykonano z teraz trendy, dżejzi i glamur połyskliwego plastiku takiego samego jak w DS Lite, Wii czy PSP. Na dodatek w kolorze czarnym, konsole przez to jest nierealne utrzymać w nieskazitelnej czystości. Wszędzie widać odciski palców, smugi i kurz. Jak to nazwali amerykanie, PS3 "dust lover".
Przy tworzeniu nowego konta na PLAYSTATION Network co chwila wywalało mi zonka iż wystąpił błąd serwera Sony. Może to przez to że zakładanie tego konta, wypełnianie okienek (padem) kilka do kilkunastu dobrych minut zajmuje. W końcu mnie krew zalała i wypełniłem na prędkości w minutę linuxową klawiaturką z PS2. Poskutkowało, lecz trochę to dziwne.
Jak na razie mam tylko NFS: Carbon i nie podoba mi się iż save z gry nie mogę nigdzie skopiować czy zrobić kopię zapasową. Gdyby się np zwalił hdd/konsola, lub w przyszłości sprzedawał tego sprzęta, save idzie się kochać.
Savy z PS2 i PS One importują i działają poprawnie. Szkoda jedynie że nie można po ewentualnym poprawieniu wyników w jakiejś grze grając na PS3 wgrać tego save'a z powrotem na memorkę. Gry emulowane z Ps2 lub PS One wyglądają co najmniej dziwnie odpalane na PS3. Obraz jest dziwnie poząbkowany i wygląda jak obrazek na stop-klatce z kamery - widoczny efekt interlace (paski) lecz na PS3 są one pionowe. Bardzo drażniący jest ten efekt i wręcz zniechęca od grania.
Funkcja Remote Play z PSP działa wyśmienicie. Można stremować na bieżąco całe menu PS3 do PSP, lecz z obganiczeniem do przeglądania zdjęć, filmów (konsola na bieżąco skaluje obraz do formatu LCD w PSP), muzyki oraz przeglądarki WWW z PS3 (jest znacznie lepsza niż wersja w PSP). Całość posiada jeden problem, połączenie ma wieczne zajebiste lagi. dosyć duże opóźnienie reakcji na nasze komendy.
OS konsoli nie posiada funkcji multi taskingu.
SIXAXISa można ładować tylko podczas gdy konsola jest włączona. Kontroler ten nie posiada trybu uśpienia (co za tym idzie nie oszczędza energii). Kontroler jednak w moim przekonaniu jest ZA LEKKI!! Osobiście sprawdziłem i waży 136.9 gram. Odchudziło go znacząco przez wyeliminowanie obu silniczków wibrujących. Pad rzekomo ma działać całe 30 h na własnej baterii, lecz jakby chociażby w miejsce byłej wibracji dać ciutkę lepsze ogniwa to nie dość że żywotność akumulatora dałaby tutaj bardzo duże rezultaty to na dodatek 100g więcej nikomu by nie zaszkodziło. Jak dla mnie jest to lekki wyraz debilizmu bo na prawdę można było to zrobić lepiej.
Co dziwne przy renderowanych filmikach w NFS: Carbon zdarza się czasem iż zatnie animacja :F
Wracając do SIXASISa, muszę przyznać że bardzo fajnie i pomysłowo rozwiązali dodanie analogowych spustów (triggerów), lecz po już dłuższych kilku godzinach obcowania i grania muszę przyznać iż są one zajebiście niewygodne.
Z mocniejszych gier u mnie na HDD siedzą już Motor Storm i Gran Turismo HD Concept. Motor Storm spisał się na medal. Mieszanka Burnouta lecz bardziej zmienionego w stronę symulacji i dodane mega klimat i wszechobecną rozpierdówę na trasie. Istny miód!! Pełną wersje kupuje w premierę w ciemno! GT HD za to zaskoczył mnie mile. Wygląda lepiej niż się spodziewałem (odgrzanego kotleta z poprawioną rozdzielczością). Co mnie też cieszy Concept jest dosyć obszerny i wystaczy spokojnie na kilka godzin grania. Dopracowali nawet publiczność (w końcu??), to chyba jedyna gra w której każdy kibic na poboczu jest w pełni trójwymiarowym modelem. Robi mocne wrażenie, jak się prowadzi ten samochód aż nie wiadomo na czym skupić swój wzrok. Resistance przy Gears of War tylko leży i kwiczy. W moim przekonaniu nie ma czym mu nawet dorównać.
Dla zajawkowiczów zapodaje więcej zdjęć.
To tyle ode mnie. Ktoś ma jakieś pytania?