Demko przegenialne - co dziwne, nie było tu za dużo typowego grania (w sensie zbierania przedmiotów itp.), ale mimo to i tak chyba przesiedziałem nad nim dobre 30minut wysłuchując każdego dialogu (monologów również) Sama i Max'a, i aż się przypomniały stare dobre czasy :].
Grafika, chociaż nie powala, sprawdza się bardzo dobrze. Na 4 osoby, które były w tym czasie w moim mieszkaniu, 4 się mnie pytały, co oglądam (myśleli, że to jakaś kreskówka :p).
BTW. W którym momencie kończy się demo? Ponieważ jak tylko podałem hasło strażnikowi i przeszedłem przez drzwi, gra od razu wyrzuciła mnie do Windowsa, i teraz nie wiem, czy to po prostu było koniec dema, czy to jakiś błąd.