Kto by oglądał LM jakby sami mistrzowie byli ?
Teraz te kluby z kasą się liczą i bez znaczenia czy to liga angielska czy kazachstańska.
ja bym ogladał, dziś mnie liga misiów je**e rownie mocno jak derby łodzi.
No ja oglądałem np. Sezon 98/99 gdzie grały 24 drużyny a awans mieli zwcyciezcy grup + 2 z drugich miejsc z najlepszym bilansem bramkowym. To było najrozsadniejsze rozwiązanie dla tych rozgrywek. Teraz rozumiesz Leszke. W ogóle co ty robisz w takim wieku na forum?
staram sie nauczać/radzić takim młodym niedoświadczonym heretykom jak Ty. Czuje taką misje.
A co do zrozumienia, to rozumiesz czemu jest 5 drużyn hiszpanskich?
Czytasz co ty piszesz? Dostatecznie chory jest system gratyfikowania zespołów odpadajacych w eLM. Na co tym ekipom awans dany ad hoc jakby gra w innych rozgrywkach była obowiązkiem. Po to są rozgrywki ligi Europy by awansowały do niej drużyny rzeczywiście o nie się bijące a nie traktujące jako zło konieczne. Ranga le spadła od czasu zmian wprowadzonych przez Platiniego bo coraz częściej występują tam zrzuty z lm, które nie traktują le zbyt poważnie. Kiedyś jeszcze te dekadę temu rozgrywki pucharu uefa były traktowane przez te najmniejsze zespoły grające w Pucharze intertoto ( świetny turniej) jako wielka przygodę a teraz poziom jest niepotrzebnie splycony.
je**c rozgrywki europejskie. To nie ma zadnego sensu dopóki bedzie taka kasa.
Przykładowo sredniak z drugiej niemieckiej może sobie kupić kopacza z mistrza polski, sredniak z angielkiej drugiej kupuje sobie mistrza holandii, spadkowicz z pierwszej angielskiej kupuje medaliste z ligi hiszpanskiej. Gdzie tu sens? To nie ma sensu. niemiec w angli/hiszpanii? kur**..hiszpan w anglii/niemczech?
Polak w azejberdzanie? dzizas kur**, ja pier**le, dokąd zmierza europa?