Wiem, że to trochę ni z gruchy ni z pietruchy, bo teraz temat kipi od newsów o nowym dodatku (świetnym zresztą - na 90% kupuję), ale w końcu zrobiłem własną planszę.
Level jest utrzymany w konwencji świątecznej, więc polecam grać w najbliższych dniach bo po nowym roku może stać się z deka nieaktualny. Nazwa to "Where the heck is Rudolf?" i jak sama wskazuje mamy znaleźć renifera i tym samym uratować święta (lekka ironia included). Pracowałem nad nim równo tydzień siedząc średnio po 5 godzin dziennie i wyszło z tego coś z czego dumnie mogę powiedzieć - jestem zadowolony. Tak więc jeżeli chcecie sprawdzić co się stało z czerwononosym, dlaczego jajko na murku zalewa się łzami i co ma z tym wszystkim wspólnego cywilizacja tekturowych tablic, zapraszam do sprawdzenia.
Opinie, sugestie, komentarze i serduszka mile widziane :*