Jednak udowodnił też że leci ostro na kasę i generalnie komercja nie jest mu obca. Poza tym kiepski z niego Dj grajek, lepiej wychodzą mu produkcje. Mnie one nie ruszają, bo po prostu nie ma w nich nic innowacyjnego, daleko mu np. do Holdena, bo dla mnie to jest geniusz, jeśli mówimy o takich osobistościach w elektronice z podobnej półki stylistycznej. Tak jak pod względem wizerunku daleko mu do wspomnianego wyżej Daft Punk.