cytacik z
http://grrr.pl/2008/04/17/fallout-3-od-strony-technicznej/Dziennikarze serwisu videogaming 247 odwiedzili przybytek polskiej emigracji, mianowicie Londyn. Wszystko po to, by spotkać się z przedstawicielami firmy deweloperskiej - Bethesda. Jest to zespół odpowiedzialny za grę Oblivion oraz za nadchodzącego Fallouta 3. To właśnie on był powodem spotkania. Peter Hines, specjalista ds. marketingu, podzielił się kilkoma informacjami odnośnie technicznej strony gry Fallout 3.
Hines dał wyraźnie do zrozumienia, że gra tworzona jest z myślą o Xboksie 360: Ta wersja jest dla nas teraz najważniejsza, dlatego konsola Microsoftu ma pierszeństwo przed pozostałymi platformami. Nie zrozumcie mnie źle. Systematycznie piszemy Fallouta 3 również na PS3 i PC. Jak widać, w tym małym stadzie, samcem alfa jest Xbox 360. Ciekawe, czy Microsoft maczał w tym palce?
Programiści starają się jak mogą, by gra chodziła w 30 klatkach na sekundę. Jest to odgórne postanowienie szefostwa Bethesdy. O tak, trzydzieści fps’ów to znakomity wynik. Gra przy tym wygląda nieźle i chodzi przyzwoicie płynnie. Naszym zamiarem jest, by utrzymać taki framerate na każdej platformie. Tymi słowami Hines dodał otuchy graczom, matrwiącym się o jakość animacji.
Wywiad został zakończony pobożnym życzeniem producentów. Chcą oni, ba, gwarantują, że Fallout 3 dla komputerów będzie takim samym wydarzeniem jak Oblivion, wydany w 2006 roku. Zapewniają przy tym, że gra nie będzie mieć tak potwornie wysokich wymagań, jak Crysis: jeśli macie wypasioną maszynę, najnowsze karty graficzne, dużo ramu, bądźcie pewni, że grafika was zachwyci. Posiadacze starszych komputerów nie powinni się martwić. Fallout 3 pójdzie bez szwanku i na nich.
----koniec cytatu----