No tak , udowadniają że starszy u wymagający fallout by się nie sprzedał, więc trzeba grę spłycić na maksa, by się przyjęła.
Najbardziej to mi się w F3 podobają smaczki- a to zerkniemy na życie ludzi w vaultach, a to dowiemy się co się stało z enclavą... jednak sama rozgrywka wydaje się nie bronić.