Oni są po prostu bardzo zepsuci. Mówiłem że komar.
Tak, jestem zepsuty. Jem też żywe koty i wciągam nosem pomrowy.
Kurde - odświeżam wam, z łaski swojej, jeden z moich klasycznych avków. Nie musicie dziękować.
Nie dziękuję więc, bo poprzedni bardziej mi się podobał.
W takim razie gratuluję wyobraźni. :]
Ja również, bo mnie to dalej męskiego członka przypomina.