Ja mam kryzys avatarowy i mi się nic nie podoba. To przez mały monitor.
Krzyż celtycki był wyraźny, ale jakieś zdjęcie, czy coś, w takiej małej rozdzielczości, zmusza mnie do wsadzenia nosa w ekran.
Przyjmijmy, że Wasz odbiór mojego avatara > to, czy mnie się podoba.