Gdybym był złośliwy napisałbym, że przynajmniej jeden z owych "wierszy" trzyma poziom tygodnika dla dzieci "Kaczor Donald". Ponieważ jednak po całym dniu na uczelni jestem zbyt zmęczony na pisanie złośliwości, więc wyrażę jedynie nadzieję, na nieco bardziej "ambitną" poezje w przyszłości, jeśli już ktoś z was zdecyduję się ją tu zaprezentować.
A tak bardziej serio - szczerze mówiąc pomijając już zupełnie umiejętności piszących tu autorów, nie zbyt rozumiem o co się rozchodzi. W Jednym z wierszy ktoś piszę:
"Tysiace topiców, postów i komentow,
wszystkie o gejmonli, nic o Nintendo!"
Otóż chciałbym nieśmiało zauważyć, że o ile jakiś czas temu o nintendo na GO faktycznie niewiele sie pisało, o tyle ostatnio sytuacja uległa diametralnej zmianie – na głównej o wii i DS'e newsów jest całkiem sporo i nie mam tu bynajmniej na myśli notowań sprzedaży konsol i gier z Japonii...
Musze przyznać, ze podoba mi się ta zmiana, i tu duży plus dla redaktorów GO. A co do krytyki...Cóż, wszyscy wiemy, że np. FAX lubi ponarzekać na konsole ze stajni nintendo od czasu do czasu, jednak przecież jest to tylko niegroźne marudzenie, a nie żadna krucjata przeciwko BIG N. Pomijając już zupełnie fakt, że każdy z redaktorów GO ma prawo do własnej opinii, o ile tylko nie narusza ona zasad dobrego smaku, których wszyscy piszący na GO redaktorzy konsekwentnie się trzymają. A to, że co jakiś czas kilku dzieciakom sie nudzi, i postanowią urządzić sobie w newsie o nintendo małą wojenkę to już ich sprawa, i nikogo z GO nie można za to winić. Zresztą wiele krytycznych uwag dotyczących wii, mimo że często zbyt przejaskrawionych, znajduje potwierdzenie w rzeczywistości. Chyba żaden fan N nie zaprzeczy, że wii jest mimo wszystko produktem zupełnie innej kategorii niż X360 i PS3, a grafika gier na tą konsolę często jest gorsza od tej z gacka, co jednak nie świadczy o tym, że samo wii jest złe, tylko że developerzy sie nie przykładają(szczególnie 3rd party, bo gry od niny są jak zwykle bardzo ładne).
Z drugiej strony jest jeden fragment owych wierszy z którym mógłbym się zgodzić. Przyznam, ze gdy pierwszy raz wszedłem na GO byłem w głębokim szoku, gdyż oto po raz pierwszy w życiu ujrzałem serwis, w którym regulamin jest czymś więcej niż niewiele znacząca formalnością. Wzbudziliście mój szacunek tym, że potrafiliście konsekwentnie wlepiać użytkownikom ostrzeżenia za łamanie zasad. Niestety(albo stety) ostatnio dość złagodnieliście. Nie mówię oczywiście o tym, aby robić z GO portal policyjny, ale gdy ktoś po raz kolejny prowokuje wojenkę w newsie o jakieś gierce na wii warto czasem zareagować...
Temat nie jest zły, choć radziłbym autorowi pomyśleć nad jego formulą, tak aby nikt nie mógł napisać, że oto GO wyrusza na wojenkę z światem N. To tyle z mojej strony.