Killzone 2 8+/10
Grafika -9
-zdecydowanie pierwsza klasa jeśli chodzi o oświetlenie, czy efekty cząsteczkowe. Crysis i inne mogą pozazdrościć bo owa gra wygląda jak film. Świetnie wykonane postacie, zmarszczki, szczegóły na twarzy, świetnie wymodelowane bronie. Gra światła i cienia. Tekstury nie są jakieś super szczegółowe, ale w niczym to nie przeszkadza. Niestety liczyłem, że gra pokaże jeszcze więcej względem dema czy bety. Owszem gra jest ładna graficznie, ale czegoś jej brakuję, a pierwszą połowę gry etapy przypominają mi mapy z bety tylko że w innej kolorystyce
Ludzie zachwalali i "mieli mokro" wspominając ostatnie dwa czy tam trzy etapy... przeszedłem i owszem jest fajnie, jakieś paprochy z nieba sobie lecą, w oddali atomówka itp ale liczyłem, że mając takiego skilla GG zrobi ten dymek z atomówki animowany bo to stało w miejscu. Wiem wiem grzybek stoi jakiś czas, ale nie mówię o znikaniu, a lekkim poruszeniu bo miałem wrażenie, że nie uczestniczę w filmie, a w gram w grę
Dodam, że na początku czułem się jakbym oglądał film
Etap na pustyni i ostatni na moście najładniejsze mimo wszystko. Mimika twarzy jest cholernie dobra, po prostu zakochałem się w momencie jak Sev stoi nad trumną Garzy, zaciska zęby i wali pięścią o jej górną powierzchnie ;)Zaś opadające iskry na metalową posadzkę bezcenne
No i oczywiście zostawienie przez bohaterów ŚLADÓW NA ZIEMI ORAZ KURZU jak się poruszają. Pokażcie takie szczegóły w innej grze ?! Bałem się, że gra bez instalacji będzie miała problemy z doczytywaniem danych z płyty, ciągłymi dropami czy wyciem napędu i nie wiem jak GG tego dokonali, ale napęd mi w ogóle nie chodził. Było cicho jak diabli, a tam ani pukania, ani stukania jak w przypadku Uncharted. Żadnego rozkręcania płyty nawet podczas loadingów. Zaś sama gra chodziła bez zająknięcia. Wszystkie obiekty i dane doczytywały się natychmiast, aż jestem zdziwiony!! Jak się chce to potrafi :)Animacja jest fenomenalna i nie wiem jak tego dokonali, ale prezentuje się po prostu świetnie ! Niestety gdzie bym nie trafił to ten sam schemat. Jednak co by nie mówić to żadna gra nie ma tak świetnej i odświeżającej animacji "śmierci" Wstawki filmowe prześwietne !! aż miło się je ogląda i chce więcej
Dźwięk 10
-zdecydowanie po raz kolejny użyję słowa "zdecydowanie" bo pasuję idealnie
Mianowicie udźwiękowienie jest tak fenomenalne, że aż brak słów. Podobne odczucia miałem grając w Crysis'a gdzie idąc w suchych butach po piasku tupot brzmiał inaczej niż w mokrych
Tutaj każda powierzchnia ma inny dźwięk, rzucany karabin na ziemie ma tak potężny i mocny sampel, że ma się wrażenie iż upada obok nas
Voice acting bardzo dobry chociaż zwykli szaroburzy NPC nawalają to za to reszta wymiata. Rico twardziel, którego uwielbiam słuchać, Sev spokojny i opanowany, Garza żartowniś, a Natko kowboj
Strasznie podobał mi się głos Radec'a i oczywiście Visiariego. Niestety Polski Dubbing jest tak parszywie zrobiony i tak nie dokładny i tak nie precyzyjny, że będąc w trzecim rozdziale po prostu zrezygnowałem i zacząłem od początku po angielsku tracąc wszystkie dokumenty itp Odgłos wybuchów, świstu kul, czy też wystrzałów FENOMENALNY. Muzyka jest filmowa co cieszy i idealnie pasuję do gry. Kawałki są po prostu Boskie. Jednak praktycznie wszystkie są takie niezapamiętywalne bo po przejściu nie mam swojej ulubionej no może poza motywem z intra jak Sev i Rico wychodzą z bunkru czy tam czegoś
jednak tak czy siak muzyka to pierwsza klasa i nawet podoba mi się bardziej od tej z Gyrosów Drugich.
Grywalność 7+
-tutaj już nie użyje "zdecydowanie" bo gameplay ma parę poważnych wad. Pierwsza to ogromna monotonia gry. Wiem wiem to SHOOTER tutaj się strzela, a nie zbiera jabuszka czy rozwiązuje zagadki. Jednak nawet pod tym względem jest tak jakoś nijako. Akcja jest ok, efektywna wymiana ognia no jest, taktyczne podejście no jest, brak klimatu walki brak. Nie czuć jakiejś frajdy z walenia pół magazynka w ludzików, czegoś brakuję i ciężko mi teraz powiedzieć czego. Wkurza przede wszystkim ten delikatny delay podczas naciskania spustu bo by trafić trzeba walić w STOJĄCEGO przeciwnika lub wyprzedzić myślami kolesia i walić przed nim co trochę jest nie fajne. Ciężar postaci jest super i niestety na wyższych stopniach czułości już nie jest tak ciężka. Ustawienia klawiszy początkowo jest nie zgrabne, ale wystarczy pograć parę minut i się człowieka przyzwyczaja. Niestety cała gra to idź tam włącz to i wróć lub idź dalej. Korytarze są wąskie i ciasne, pełno przedmiotów, a postać ciężka i ciężko się obraca. Może się czepiam szczegółów, ale miałem kilka razy problem, gdzie iść bo wszystko takiego samo... lub po prostu nie widziałem na co wchodzę. Wrogów od "Zasrania" jak to Marcus zgrabnie powiedział w Gyrosach drugich. Na koncie mam 865 ludzików ubitych, a specjalnie się nie wysilałem. Gra jest strasznie krótka bo na Normalu 6,5 h nie spieszać się BA grałem jak najwolniej szukając teczek no i brakuje tylko 3
AI jest świetne, ale miałem często wrażenie, że uczestniczę w bitwie, która wygląda i rozegra się IDENTYCZNIE. Świetne zastosowanie Sixaxis i wszelkie przekręcanie zaworów czy ustawienie ładunków czy też ruszanie Loadingiem no niezły pomysł
Historia -8
-jest filmowo, szybko i dynamicznie. Niby prosty powód, płytka historia, ale dobrze rozkręcona wkręca i staję się epicka.
+Grafika
+Muzyka
+Animacja
+Wstawki filmowe
+Efekciarstwo
+oddział Alpha
+Sev, który cholernie mi się podoba bo ani to super bohater, ani też ciapa, Taki spokojny kolo, ale kiedy trzeba to fuckuje
+zero problemów grając z płyty
+multi
+Vocie acting
-troszkę monotonny gameplay
-długość gry
-miałem wrażenie że ów tytuł jest troszkę przyhypeowany