Cudownie. Za kilka godzin zaczynam blisko dwutygodniowy urlop, a co z tym związane będzie sporo czasu na giercowanie.
Do końca tego roku będę chciał się rozprawić z nową odsłoną Yooka-Laylee, które jest fajne jak znajduje się w światach gry właściwej, czyli tych 2D, natomiast cała reszta - 3D - związana z dojściem do tych światów już bardzo średnio mnie bawi. Trochę męczę tę grę, trochę żałuję, że nie odpaliłem jednak Metro Exodus w pierwszej kolejności, a trochę też myślę o kolejce gier rpg, które na mnie czekają, a za które planowałem się wziąć po Y-L i Metrze właśnie. Nie wiem też czy nie zmienię jednak swoich planów growych i zamiast brać się w następnej kolejności za wspominane Metro, nie zakupię Erici na PS4 lub nie odpalę FFXV, Skyrim albo któregoś z rpgów - w popularnym ostatnio rzucie izometrycznym. Premiera drugiej części Pillarsów pod koniec stycznia, więc kto wie czy nie zacznę od pierwszej części niebawem, aby zdążyć na sequel.
Korzystając z okazji życzę wszystkim Wesołych Świąt, dużo nowych gierek (swoje zakupy z końcówki roku wrzucę w tym/następnym tygodniu do odpowiedniego tematu) i czasu na ich ogrywanie. Do tego rzecz jasna obu next genów na premierę oraz takiej ilości ogranych hitów w kolejnej dekadzie XXI w., abyśmy mieli co wskazywać w kolejnym rankingu, najlepszych gier dekady, ale już kolejnej.