W czym ta sztywność? Bo dla mnie GZ i w szczególności PP maja bardzo dobrą mechanikę.
Weźmy przykład z dziś konkretny:
Wbijam na wieżę strażniczą, super podpowiedź gry mówi "wciśnij trójkąt, zlokalizujesz cel" - wciskam trójkąt, Snake odpala szperacza, wróg na dole to zauważa i alarm. Dzięki za radę gro, była super. Nie ważne, wrogowie atakują wieże wchodząc po drabinie, zeskakuje i chowam się teactical espionage w krzakach. Chłopaki stoją u góry, zgubili mnie lol Stoją minutę, zmienia się alarm (nie pamiętam, z combat na search, czy z search na alert, nie pamiętam jak to sie nazywało) i chłopaki nagle zauważają że pod stopami leżał im kolega
Podnoszą alarm że są pod atakiem
Kolega się obudził. Dobra mam dość czekania aż zejdą - wchodzę po drabinie - wtedy oni postanawiają zejść i:
3xkillstreak
Przeciwnicy to roboty z AI prosto z PS1, o to mi chodziło ze sztywnością rozgrywki.