W co teraz gracie?

[blach0r]

Ja wrocilem do FM2007 i katuje go ile moge Gram reprezentacja Paragwaju i wygralem Copa America 2007 nie grajac ani jednego meczu z Brazylia i Argentyna - beat me bejbe

[Gomez]

Karta graficzna poszła z dymem, na dc i gc nie mam ochoty, znalazłem The Neverhood który uruchomil się na mojej mega wypas karcie z poprzednego wieku i wymiękłem Tak cudownej przygodówki jeszcze nie widzialem.

[nakimushi]

ja gram w F1 na ps3 i uwierzyc nie moge jak to slabo wyglada w porównaniu do innych gier

[blach0r]

ja gram w F1 na ps3 i uwierzyc nie moge jak to slabo wyglada w porównaniu do innych gier

Ale gameplay dobry Chociaz kolizje sa raczej slabe, a na otoczenie nie ma zbytnio czasu patrzec, dla mnie grafa jest na poziomie zadowalajacym (jezeli wziac pod uwage ze na ta konsole pojawily sie takie buble jak RR7 czy Full Auto 2 ).

[nakimushi]

ja gram w F1 na ps3 i uwierzyc nie moge jak to slabo wyglada w porównaniu do innych gier

Ale gameplay dobry Chociaz kolizje sa raczej slabe, a na otoczenie nie ma zbytnio czasu patrzec, dla mnie grafa jest na poziomie zadowalajacym (jezeli wziac pod uwage ze na ta konsole pojawily sie takie buble jak RR7 czy Full Auto 2 ).

no grac sie jakod da kolizje sa smieszne a otoczenie gdyby mialo AA to bym jakos mniej marudzil a tak na duzym LCD pikseloza jest straszna 

[_Music]

Właśnie wynegocjowałem Digital devil saga 1 i 2 + disgaea2 za równo 300złociszy- interes tygodnia :]

[Inlagd sill]

Picross DS.

Import, bo w tym kraju łatwiej o wersję japońską niż europejską. I jeszcze taniej wychodzi...

[_Music]

Digital Devil Saga- ja pitolę, boska gierka!
Nareszcie coś na poziomie, miła odmiana po obrażającym gracza FFXII.

Disgae'e2 zostawiam na później- złożoność tabelek i zależności jest bliska masy krytycznej- ale dla mnie im więcej tabelek tym radośniej, więc jest git :]

[RyoHazuki]

Powoli kończę Call of Duty 3 na PS3. Po niej pewnie zrobię sobie przerwę albo zagram w zaległe pozycje. Mam Mercenaries i Shadow of Memories.
Najpewniej skończy się i tak na tym, że będę kleił model. O.

[Master_666]

Kupiłem sobie Final Fantsy 20th aniversary na PSP i sie skapłem ze to ta sama gra co na GBA 

[Solid Snake 1989]

Mam Mercenaries

współczuje, ja też mam. IMO Gra nie zasłużyła na więcej niż 7.

[_Music]

Ps2 mi się zawiesił po walce w DDS- chrupało płytką (jakby głodne było). Chyba faktycznie laser zaczyna padać...

[Trusio]

Mam Mercenaries

współczuje, ja też mam. IMO Gra nie zasłużyła na więcej niż 7.

A moim zdaniem zasłużyła przynajmniej na ósemkę . Wystarczy się wkręcić, poczuć klimacik - no wiesz - wchodzi siostra do pokoju, a ja właśnie biegnę pod bramy wielkiej bazy wojskowej z kałachem i garścią granatów - tu następuje głupi komentarz siostry dotyczący "realizmu" tej sytuacji. Kilka minut - i bazy już nie ma . Haha...

[Solid Snake 1989]

Mam Mercenaries

współczuje, ja też mam. IMO Gra nie zasłużyła na więcej niż 7.

A moim zdaniem zasłużyła przynajmniej na ósemkę . Wystarczy się wkręcić, poczuć klimacik - no wiesz - wchodzi siostra do pokoju, a ja właśnie biegnę pod bramy wielkiej bazy wojskowej z kałachem i garścią granatów - tu następuje głupi komentarz siostry dotyczący "realizmu" tej sytuacji. Kilka minut - i bazy już nie ma . Haha...

Ale zanim tam dobiegłeś to wysłałeś parę samochodów na orbitę ziemską granatami, czołgiem nie mogłeś wjechać na płotek sięgający za kostkę, być może jadąc samochodem odbiłeś sie od skały jak piłka kauczukowa, i może wpadłeś do wody i zginąłeś (przecież najemnicy nie potrafią pływać), a jak samochód stanie na boku to dwoma uderzeniami kolby stawiasz go znów na koła. Jedyne co w tej grze mi sie podoba to wybuchy. Te są spoko. No i może że zamiast zwykłych samochodów kradnie się czołgi itp.

[Trusio]

No fakt . Ale i tak jest fpyte

[Mikes]

Ja również nie dałbym wiecej niz 7. Probowałem sie przekonac do niej 2 razy. Jedziemy w jakiś punkt. Słuchamy niesamowicie nudnych gadek, strzelamy się przez 5 minut, znowu jedziemy 5 minut, słuchamy gadek przez 5 minut... Ja wymiękłem po godzinie

[Solid Snake 1989]

znowu jedziemy 5 minut,

po drodze jeszcze wyklinamy fizykę. Coś mi sie wydaje że M2 raczej nie będzie lepsze, na jakimś filmiku widziałem jak typ wjechał samochodem w rozpędzony czołg gracza po czym ten czołg odbił sie od auta jak by ważył 10 razy mniej niż samochód.

[Supersonic]

To chyba jednak nie kupię Mercenaries. Skutecznie zniechęciliście mnie 

[Trusio]

Nie słuchaj ich - gra jest całkiem do rzeczy To taka wojna z przymrużeniem oka - "miękka" fizyka nie jest znowu taka zła, a największa przyjemność to łapanie żywcem kolejnym kolesi z "talii złych kolesi" . No i całe mnóstwo arsenału do wykorzystania

[RyoHazuki]

Chłopaki wy to potraficie zachęcic człowieka do gry.
Sprzedam Mercenaries. Ktoś chętny?

[Solid Snake 1989]

To taka wojna z przymrużeniem oka

no tak na początku fizyka może bawić ale potem... np jak jedziesz czołgiem przez most i nagle czołg uderza w niewidzialną ścianę, odwraca go, jedzie na barierki i wpadasz do wody. nie da sie zahamować bo jedziesz za szybko. To może wkurzyć i to bardzo. Poza tym może denerwować brak save'a w czasie misji łapania któregoś asa. Nie powiem bo rozwałka jest naprawdę fajna, każdy (tak każdy) budynek da sie rozwalić. Ale nie polecam, jak ktoś ma to niech przejdzie z raz i zobaczy czy mu podpasuje czy tylko będzie go to denerwować.

[Trusio]

Powiem ci, że na początku też mi się nie podobała, ale im dalej, tym więcej możliwości i znacznie ciekawiej. Chociaż jasna sprawa - kwestia gustu. Ja np. potrzebowałem kilku lat, żeby przekonać się do GTA w 3d

[Hubi]

To chyba jednak nie kupię Mercenaries. Skutecznie zniechęciliście mnie 

Kwestia gustu. Mi gra nie przypadła, ale znam osoby które się nią zachwycają. Polecam zaryzykować kupno/wypożyczenie.

[ÓFO]

Table Tennis(x360): KUR*AAA!!!!!!  mozna na niej zjeść zeby. Staram sie przejść gre na poziomie extreme i naprawdę dzisiaj bylem bliski płaczu. Ze 2 godz probowałem pokonać Joung Soo w polfinale i mi sie nie udało. ta gra ma jakiś pierd*lony handicap tzn. wygrywałem 7:2 w drugim secie(1 wygrałem) i nagle koreaniec rusz a zkopyta zdobywając 9 pkt bez straty zadnego. NOSZ K*RWA! to jakieś nieporozumienie. Koles praktycznie nie popełnia zadnego BŁĘDU!! a moje egzekfuje zabojczo skutecznie. Trzeba grać jak cyborg, bez błędu, wszystko mieć obliczone do perfekcji. Zadnego freestylu, wszystsko chłodno kalkulowac i liczyć na farta. Punky mozna zdobyć tylko w jeden sposob. JEST JEDEN SPOSOB NA TEGO SKUR*IELA! Inne zagrywki mijają się z celem, bo tylko w niektorych sytuacjach się odsłania i mozna strzelić mu backspina na focusie(kto grał wie o co chodzi).

strach pomyślec co się bedzie działo w finale...

ps: Marcenaries ssie parówe.

[Devilek]

Ja sie zabrałem za Resistance naprawde fajna gierka a później zaczne grać w Motostorma i zastanawiam się jaką by tu gra kolejna kupić...

[mateo]

Ostatni boss w Dragon Quest 8 jest niesamowicie trudny ;/ (pakuje postacie oraz majsterkuje w alchemy pot)
Zaczynam Burnout:Revenge..nareszcie 

[Snake_Plissken]

Skończyłem Kingdom Hearts 2. Świetny tytuł, polecam. Czekam na trzecią część  . Pora wrócić do T5 na PSP.

[Mejs]

Mateo, wcale nie ! Rozwaliłem go bez pakowania większego, wystarczy duużo się leczyć.

Pierwszy Devil May Cry, NIESAMOWITA gra.

[mateo]

Mejs !!
A dobry miałeś ekwipunek na ostatnie starcie (w sensie bardzo dobry ??..bronie jak i pancerze)

[_Music]

Pierwszy Devil May Cry, NIESAMOWITA gra.

Świetna, ale mimo wszystko trójeczka mi się bardziej podobała :]

[Dino]

A ja zaczynam od nowa męczyć FFX :] Świetna gra IMO

[Mejs]

Mejs !!
A dobry miałeś ekwipunek na ostatnie starcie (w sensie bardzo dobry ??..bronie jak i pancerze)

Najlepszy lub prawie najlepszy jaki można było kupić w sklepie, ew. dostać główną scieżką.

[Mikes]

Pocinam sobie w Rag Doll Kung Fu, swietne 

I myślę czy sobie Darwinii nie kupić, najlepszy RTS na PC, tylko nie wiem gdzie, steam nie przyjmuje kart kredytowych moich starszych '

[Inlagd sill]

Super Mario Advance (remake amerykańskiego Mario 2 z 1988).

Kiedyś gry z Mariem były odpowiednio trudne, dzisiaj New Super Mario Bros. są śmieszne pod względem trudności (nie mówię, że nie są dobre, nawet bardzo, ale zdecydowanie za łatwe w porównaniu do innych platformówek z Mariem).

[Gerro31]

Moero! Nekketsu Rhythm Damashii Osu! Tatakae! Ouendan 2   

[Mejs]

Możecie się śmiać ale nie daję rady z drugim bossem DMC 
Walczyłem z nim chyba 20 razy, już prawie go zabijam i tak gleba. Już chyba 20 razy probowałem, poziom Normal i ataki mieczem też manualne a nie Easy Auto. Normalnie nie mogę...

[_Music]

Walka z gryfem? Nie skacz po tych czerwonych znakach co masz podstawione- efektowniej jest pozostac na ziemi i ostrzeliwać. Wogóle w tej walce miecza mało się używa.

[Hubi]

Pierwszy Devil May Cry, NIESAMOWITA gra.

Świetna, ale mimo wszystko trójeczka mi się bardziej podobała :]

Mi DMC się jakoś szybko znudził. Kamera trochę przeszkadza.

Możecie się śmiać ale nie daję rady z drugim bossem DMC  Laughing
Walczyłem z nim chyba 20 razy, już prawie go zabijam i tak gleba. Już chyba 20 razy probowałem, poziom Normal i ataki mieczem też manualne a nie Easy Auto. Normalnie nie mogę...

Jeśli piszesz o walce z gryfem na tym dużym pole to jest jeszcze inna strategia- można odrazu przejść dalej do odblokowanych drzwi
Ale kupić wcześniej z dwie Holy Water.

A ja teraz gram znowu w Hitman: Bloody Money. Świetna gra moim zadniem. Podoba mi sie wiele sposobów przechodzenia misji. Pierwszą, w Chile, przeszedłem jak prawdziwy killer, zabijając tylko 5 osób, a główne cele w wyszukane sposoby. W operze jednak zrobiłem rzeźnię

[_Music]

Ok. 20h w Digital Devil Saga1- wciąż genialne!
Choć muszę przyznać że nie ma aż takich trudnosci z podleczeniem się jak w Devil Summonerze (gdzie za 1 leczenie płaciłem kasą uzbieraną do danej chwili gry), choć randomowe walki są cięższe (inna forma przedewszystkim)- faktycznie można łatwo zostać wprost zamordowanym nawet przez pojedynczego zwykłego przeciwnika.

A na komórce statki :]
Fajowe, tylko w ostatniej misji kampani rozgrywka niby normalna, bo z jednym wyjątkiem- przeciwnik wie gdzie są twoje statki, a ja nie- tak więc w góra 4 rundach trzeba wybić mu wszystko (dodatkowy ruch za trafienie+ bonusy). Ale i tak udało się :]

[Mejs]

Nie, gryf był łatwy, chodzi mi o tego diabła po nim. Wale z niego z pistoletów i uciekam, jak mam okazję to wale z miecza, używam tych niebieskich run. Już stosowałem na dziada wiele taktyk i zawsze mnie wykańczał, jeszcze było czasem tylko ciut ciut.