Kosz nie ma zagmatwanych i głupich zasad. Ba, wszystko jest świetnie wymyślone. Nie wiem co może byc "głupie"? Podaj trzy takie rzeczy, ja odpowiem Ci dlaczego tak jest i wtedy przekonasz się o czym mówię.
Nie wymienie ci konkretnych zasad, bo sie po prostu na tym nie znam i nie interesuje. Ale ile razy sie zabierałem czy to do oglądania czy do grania to porażał mnie bezsens i nagromadzenie tych przepisów.
Podobnie mają kobiety oglądając piłkę nożną, nie mają pojęcia co to jest spalony nawet po usilnych próbach tłumaczenia, dlaczego jeden piłkarz dostaje żółtą, a drugi czerwoną kartkę, i dlaczego czasem jest wolny, a innym razem karny (uogólniając oczywiście). Każdy sport ma jakieś zasady, w zależności od stopnia złożoności są one bardziej lub mniej jasne dla laika, ale moim zdaniem nie można ich krytykować. Ot, skwitowałbyś to prostym "nie podoba mi się kosz i ch**" i nikt by się nie czepiał, ale zrzucać winę na zasady? To bzdura.
No, błysnąłeś w towarzystwie.
Wszystkie amerykańskie sporty, czyli ligi NBA, NFL, NHL i MLB, są zajebiste. Tylko trzeba być otwartym na nowe horyzonty, a nie tylko FUTBOL FUTBOL!11. Tak pieprzą tylko ludzie z kompleksem braku warunków do uprawiania, w tym przypadku, kosza. A tak naprawdę koszykówka, jak i wyżej wymienione sporty, są zajebiście rozkminionymi dyscyplinami - i stricte w rozgrywce, i w organizacji drużyn (drafty, salary cap itp).
Nic z tego co wymieniłeś zajebiste IMO nie jest, więcej- oglądanie takich pierdół (z piłką nożną na czele) to dla mnie gorsza kara niż gdyby ktoś przykuł mnie do fotela i kazał oglądac modę na sukces.
Jak miałem darmowy bilet na wschód vs zachód w madison, to oddałem go koledze, bo zanudziłbym się tam.
Kompleksu do uprawiania sportu nie mam, po prostu rzucanie piłką do siatki jest IMO głupie i straszliwie nudne.
Jedyny sport jaki mnie interesuje to tenis i tyle :]
No i bilard, ale tutaj potu nie ma.
Ha...toż to zdrowe podejście dopiero. Nie żebym się czepiał, bo sam jakiś sportowy nie jestem, ale trzeba sobie uświadomić. POT JEST ZDROWY
. Serio, sport to ćwiczenie wszystkiego, całego ciała, regulowanie metabolizmu i inne takie pierdoły. A wg. mnie lepiej biegać np. za piłką w jakimś celu (np. strzelenie gola w przypadku piłki nożnej), niż biegnięcie za pietruszką bez żadnego celu. Taka moja mała dygresja tylko. A i to, że tobie się nie podoba oglądanie jakiegoś sportu nie znaczy, że jest to mało atrakcyjne, jeżeli nie czujesz rywalizacji to rzeczywiście Mada na sukces zdaje się bardziej pasjonująca.
BTW sama koszykówka jest jednym z bardziej pasjonujących sportów, najbardziej wyrównanych i atrakcyjnych dla oka. Jak dla mnie (wydaję mi się dla wielu), jest drugą ikoną sportów zespołowych tuż obok piłki nożnej, rozpoznawalnych na całym świecie.