RDR. Szału nie ma. Grafa taka sobie, raz fajna raz cienka. Trochę to nudne, ale zobaczymy co będzie dalej. Klimacik jest fajny mimo, że nie przepadam za dzikim zachodem.
BC2. Bardzo pozytywne zaskoczenie. W demku były słabe mapy. W pełnej wersji mapki są naprawdę spoko (szkoda tylko, że tak mało i podzielone na tryby). Miła odskocznia od MW2.
Super Street Fighter 4. Kompletnie w to nie umiem grać. Włączam Command List i mało co potrafię wykonać.
Skate 3. Jak na grę o deskorolce to jest tak sobie i graficznie kupa straszna. Może potem gra pokaże coś więcej. Coś czuję, że to będzie pierwszy tytuł, który zamienię na coś innego albo sprzedam.