Podłączyłem wreszcie konsolę do neta i udało mi się ograć z tej okazji kilka demek. Będzie krótko:
- Kane & Lynch 2 - poza oryginalną oprawą gra nie oferuje nic wyjątkowo ciekawego.
- Mafia 2 - demko bardzo naparzane, ale jakoś bardziej mi podeszło niż K&L2. Fajny model jazdy, mafijny klimat. Będzie trzeba kupić.
- Enslaved - fajne to, chociaż niezwykle uproszczone. Świecące elementy wspinaczkowe kazały mi się zastanowić, czy aby ktoś nie bierze mnie za kretyna (do tego brak możliwości upadku z wysokości, wykonania źle skierowanego skoku). Mimo to spodobała mi się wizja świata i filmowość akcji.
- Vanquish - MEGA giera! Niby strzelanka, ale jak rajcownie podana. Gra co prawda cierpi na infantylizm i przesadzoną amerykańskość (wszechobecne "one-linery"), ale sama rozgrywka to czysta radocha. Tempo akcji, bossowie rozwalani etapami, ślizgi głównego bohatera - to zalety tej gry. Zaskoczyłem się mówiąc szczerze, bo spodziewałem się bzdury.